Blogi

Czyli coś, czego misie wcale nie lubią najbardziej.

Nie przepadam za tym całym boomem na blogi, z których conajmiej połowa nadaje się tylko na śmietnik. Sama bloga nie miałam i nie zamierzam, a przypadek bloga zacnego jest rzadki jak ryba na bezrybiu. Nie, nie będę pisała komci i zmieniała szablonków.

A Wy blogi macie bądź je lubicie?

Mam, lubię. ^^
Chociaż pisać mi się nie chce. Także.. ; p

Mam.
Pisząc bloga odpoczywam.
Juz nie zależy mi na komentarzach.
Satysfakcjonuja mnie niewielkie ilości prawdziwych komentarzy pod notkami.
Niedawno mój blog trafił do To lOOk. Kicz.
Jakby ktoś chciał wejść, to [link widoczny dla zalogowanych]

Miałam dawno temu.
Ale nigdy mi się na blogach nie chce pisać i zwykle po miesiącu je odkładam na bok.

Wysłany: Nie 18:01, 02 Mar 2008

Mam.
Ale szczerze mówiąc traktuję go jako samodzielnie oprawiony brulion.

Wysłany: Nie 19:25, 02 Mar 2008

Ja mam bloga. Nawet dwa xD. Plus parę innych rzeczy w necie.

Wysłany: Nie 19:45, 02 Mar 2008

Cytat:

Ale szczerze mówiąc traktuję go jako samodzielnie oprawiony brulion.

Ja wolę pamiętnik. Chociaż piszę w nim bardzo rzadko.

Wysłany: Nie 20:20, 02 Mar 2008

Miałam pamiętnik. Ale chyba od walenia od dziecka w klawiaturę wolę pisać bloga ^^

Wysłany: Pon 16:44, 03 Mar 2008

ja też mam bloga Jezyk

taki "miesięcznik" bo notki teraz piszę co miesiąc

pamiętnik też miałam, ale spaliłam. (żeby nikt mi się do niego nie dobrał

)

Wysłany: Pon 16:57, 03 Mar 2008

Formę pisaną, jak i internetową - posiadam.
Zainteresowałam się tym w wieku... jedenastu lat? Zaczęło się od cienkiego zeszyciku, przemieniając w gruby brulion. Pamiętam, jaka byłam dumna z tych jaskrawych, pstrokatych stron. Ale - czasy ulegają zmianie, toteż obecnie myśli własne, przenoszę na kartki niebieskiego 'powiernika', prowadzonego od stycznia dwa tysiące pięć. Te zapiski są zabawne.
Blog mam od listopada. Miewam przypływy weny, odpływy również. Ogółem - nie jestem z nim specjalnie związana. Początkowo miał postać bardziej felietonowego, niż uczuciowego, ale... I tak nie umieściłabym tam najskrytszych przeżyć. Od tego mam przyjaciółkę, o.

Wysłany: Pon 17:41, 03 Mar 2008

Violet Fairy napisał:

I tak nie umieściłabym tam najskrytszych przeżyć. Od tego mam przyjaciółkę, o.

Ja niestety przyjaciółkę posiadam 300 km ode mnie, a od rozmów telefonicznych stronię, bo wiem, że jak już zacznę z nią rozmawiać, to przekroczę ZNACZNIE limit abonamentu.

Wysłany: Śro 16:53, 19 Mar 2008

A ja prowadzę. Czemu nie?? Nie dość, że mogę się wyżalić (bo przyjaciółki nie mam), to jeszcze PISZĘ, co daje mi troszkę kunsztu pisarskiego.
TROSZKĘ.
[link widoczny dla zalogowanych] - jakby ktoś chciał x]

Wysłany: Śro 18:18, 19 Mar 2008

Muddle napisał:

Nie dość, że mogę się wyżalić (bo przyjaciółki nie mam

Witaj w klubie, Olusiakowa. Nie użalam sie nad sobą. Nie... No, może troszkę... Niech mnie ktoś przytuli!!!

Wysłany: Śro 21:33, 19 Mar 2008

Ja mam bloga! A nawet... zaraz... <liczy> osiem! Większość to twórczość pseudoliteracka, jeden blog z esejami na różne dziwaczne sprawy, i jedna ocenialnia opowiadań. Mam opowiadania, które muszę przeredagować, mam wiersze, mam komedię, mam fanfik HP, fanfik SOAD, mocno marysuistyczny, fanfik fanfika HP... jejku. Ależ się panoszę. Ale i tak nikt nie komentuje.

Wysłany: Śro 21:42, 19 Mar 2008

Podaj adresy, chętnie poczytam (;

Wysłany: Śro 23:48, 19 Mar 2008

Cytat:

Ale i tak nikt nie komentuje.

Powinnaś się cieszyć, że nie piszą NnNnNOoo JeEeJQQQ aLe tTy MaSh DuShOoO kOmCiUFFF : DDDD

Wysłany: Czw 9:04, 20 Mar 2008

Cieszę się. Mojej kumpeli piszą komentarze jakieś emopanieneczki, które tylko ochy i achy i nawet nie powiedzą, co w tym opowiadaniu jest dobre, bo nie potrafią. Obie nas to denerwuje i mam oficjalne pozwolenie na zjeżdżanie tych panienek w odpowiedziach na ich komentarze.
Ale w sumie jest parę opowiadań, gdzie więcej niż 3 osoby czytają, i wypowiadają się z względnym sensem.

A dla Sellene adres jedynego porządnie zbetowanego mojego opowiadania:
[link widoczny dla zalogowanych] z ostrzeżeniem iż bardzo wolno się wgrywa grafika.
Inne są w trakcie dopracowywania, poprawiania, odmarysuizywania, jednio przechodzi reinkarnację.
Chyba, że blog z esejami. [link widoczny dla zalogowanych]
Bo oceny, o dziwo, cieszą się większą popularnością niż pożądana.

Miałam kiedyś bloga, a nawet blogi, ale miałam dosyć. Wszędzie pełno '$lodkIcH k0mciUUf' oraz jakiś spamerów. Kilka fajnych osób znałam, ale to było dawno temu...

Tak,mam parę blogów... Niestety nikt na nie nie wchodzi... Smutny

Wczoraj nawet założyłam nowy o moim życiu, gdzie wiele jest o Oomph! i nic... Smutny

... Ratujcie.
I właśnie DLATEGO nie lubię idei blogowania. Okej - podzielić się spostrzeżeniami z resztą świata można, uzewnętrzniać też, ale żeby robić to pod publikę?
Daruj.