Hahaha, łi!

Ogółem to dzień dobry.

I chyba na razie tyle.
Bo z tego, co widziałam - sami pytacie.

Witaj, witaj.

Jaki typ muzyki preferujesz?
Rysujesz, malujesz, piszesz czy może coś innego?
Czy lubisz koty?
A truskawki (: ?

skąd jesteś?
jak masz w ogóle na imię?
skąd wziął się twój nick?
jaki jest twój ulubiony przedmiot?
lubisz może mangę/anime?

Nie ma szczególnego typu, który lubię. Jak coś lubię, to lubię, jak nie - to nie. Ze wszystkiego po trochu. Ale wolę instrumentalną od wokalnej.

Piszę. Rysuję tylko w ramach zabawy, która moim zdaniem jest bardzo trudna.

Własnego kota nigdy nie miałam, ale jako przyszła stara panna będę musiała szybko w jakiegoś zainwestować. Ale lubię.

Truskawki owszem, ale takie japońskie. I od tyłu.

[ed] jej, kolejne pytania xd

jak masz w ogóle na imię? A pozostawmy to pod warstwą śmiesznego nicka, co? Ochrona danych osobowych i niechęć do imienia własnego się kłania uniżenie.
skąd wziął się twój nick? Domniemam, że z głowy. Nic głębszego w tym nie ma.
jaki jest twój ulubiony przedmiot? Szkolny? Hm, chyba przesłodka lekcja wychowania fizycznego na barbarzyńską 7.10 w poniedziałek, tak.
lubisz może mangę/anime? Bardzo. I pana na twoim avatarze takoż (fanki L - łączmy się XD)

Lolzona napisał:

Nie ma szczególnego typu, który lubię. Jak coś lubię, to lubię, jak nie - to nie. Ze wszystkiego po trochu. Ale wolę instrumentalną od wokalnej.

Więc może tak - ulubieni wykonawcy?
A czy skusisz się na The Beatles, czy może na Nirvanę, czy na jedno i drugie, czy obu nie lubisz?

Moi ulubieni wykonawcy ciągle się zmieniają, a chyba nie ma takiego, którego wszystkie dzieła bym lubiła. Z muzyki instrumentalnej nieśmiertelnie: trzej klasycy wiedeńscy, Yann Tiersen, Yuki Kajiura (za soundtrack do Le Portrait de Petit Cossette) i Michiru Oshima (ale bardzo wybiórczo). Aktualnie przepadam za Sixteen i Elektrycznymi Gitarami. Ale naprawdę dużo tego i wciąż się zmienia.

The Beatles mnie nie podnieca. W sumie to nie, nie przepadam.
Nirvany kiedyś słuchałam, teraz mnie bardzo nudzi i nie lubię jej.

Lolzona napisał:

lubisz może mangę/anime? Bardzo. I pana na twoim avatarze takoż (fanki L - łączmy się XD)

nie znam jeszcze osoby, która by L'a nie lubiła. <3
a jakie jest Twoje ulubione anime/manga? ^^

Ja znam i to wiele

'

Ulubione anime: Blood+, Hellsing Ultimate (absolutnie nie TV) i Death Note oczywiście (chociaż wolę film z Ken'ichim Matsuyamą), większość filmów Satoshiego i znaczna część produkcji studia Ghibli
Ulubione mangi: Hellsing: The Dawn (tylko niech Hirano to z łaski swojej zakończy @_@), Chrno Crusade i Hellsing właściwy.

witam cieplutko x)
a wiek?
a znak zodiaku?
a ulubiony kolor?
a lubisz krew?
a słuchasz Dżemu?

a wiek? dwucyfrowy
a znak zodiaku? z dzbankiem w ręce.
a ulubiony kolor? czarny
a lubisz krew? ba!
a słuchasz Dżemu? nie.

Dwucyfrowy? Aż tak się wstydzisz? Ha, pewnie masz 99 lat i wstyd ci przyznać Jezyk

Lubisz hieny?

Tajemnicza jesteś ; )
lubisz krew i masz u mnie wielkiego plusa.
a Radiohead?

Lubię krew, ale z wyjątkami. Grupa A jest absolutnie niejadalna.

A Malaria mnie rozgryzła, skubana. 99 lat w dowodzie jak nic stoi.
Bo ja po prostu jestem krwiożerczym monstrum z przerostem trójek, taka prawda.

Hieny na tak, ale to bardziej z sympatii do Disneya niż zwierząt jako takich.
A Radiohead na nie.

Witam.
Ja z jednym małym pytaniem: Dlaczego akurat "Lolzona"?

Szczerze?
Nie wiem.

Takie natchnienie sytuacyjne, ot.

Chętnie bym muzyki, o której napisałas, posłuchała, bo brzmi ciekawie i inaczej niż większość ulubionych wykonawców osób zm ojego otoczenia. Więc spokojnie wklejaj linki na jutuba czy co tam jest w dziale o Muzyce, jeśli chcesz ; )

Hejhejhej, no i czekam na prace pisane ^ ^

Emciak, a cóż to za L?

Fat Cat napisał:

Emciak, a cóż to za L?

o ile się nie mylę, pan L jest bohaterem Death Note'a, taak?
wiem. w końcu moja A. mi go narysowała. ^^

co by tu jeszcze...
jakie lubisz filmy, książki? czy może oglądasz wszystko, bo nie wiadomo, co przypadnie do gustu?

Lubię mało co, bo jestem straszliwie wybredna. Chociaż - kto wie, może po prostu mało co znam?
Całkowicie nie lubię niczego, chyba wszystkiemu mam coś do zarzucenia, a jak mało, to z pewnością dlatego, że klasyk. Z filmów lubię Upiora w operze (różne wersje, od tej z lat '20 poprzedniego wieku do najbardziej znanej, musicalowej z Emmy Rossum), a z książek Sapkowskiego. I chociaż też mają wady, to jakoś ich mniej niż w innych tworach.

A L z Death Note, fakt.
I kochany jest <3

To ja może z mojej strony też zarzucę kilkoma pytaniami ^w^
Wolisz chodzić czy może jeździć na rowerze?
W jakiej epoce chciałabyś się urodzić?
Wymarzony prezent na święta?
Ulubiony rodzaj herbaty?
Lubisz sushi?

Wolisz chodzić czy może jeździć na rowerze? Chodzić, tyłek nie boli.
W jakiej epoce chciałabyś się urodzić? Romantyzmie XD
Wymarzony prezent na święta? coś związanego z wampirami, chyba.
Ulubiony rodzaj herbaty? jaśminowa.
Lubisz sushi? Ba!