Ach, świeże mięso.

Wysłany: Śro 18:46, 19 Mar 2008

O uwielbieniach tak, ale wszelkie ugrupowana zakładajmy na privie : )

Wysłany: Śro 18:52, 19 Mar 2008

Dobrze.
Więc dla ogólnej wiedzy uwielbiłam ostatnio Almodovara za jego filmy. Szczerze polecam, choć są specyficzne. Almodovar porusza praktycznie wszystkie tematy, jakie mogą wydawać się kontrowersyjne - geje, prostytutki, charakterystyczny obraz kobiety, transwestycyzm, seks, religia, sława, i tak dalej.
Jakkolwiek ukochałam jego filmy.
I ostatnio nie czytam nowych książek, tylko doczytuję stare (czytaj: cofam się w rozwoju). Muszę w końcu kupić jakąś nową dobrą książkę fantasy.
Lubię fantasy. ^^

Wysłany: Śro 18:54, 19 Mar 2008

Już Cię kocham.
Szekspir, fantastyka, mądrze się z tobą dyskutuje i jeszcze tygrysy < 3

Mogę coś polecić, bo ostatnio w fantasy nadrabiam. Tylko powiedz, w jakich klimatach (autorach) gustujesz : p

Wysłany: Śro 19:04, 19 Mar 2008

Hmm... Klimaty - średniowieczne, bądź futurystyczna fantastyka, podchodząca pod si-fi.
Autorzy? Lian Hearn, Tracy Hickman, Margaret Weis, ten szalony Sapek, Dorota Terakowska (którą miałam zaszczyt poznać <3), Arkadij i Borys Strugaccy (ci od si-fi), takie tam (;

Wysłany: Śro 19:20, 19 Mar 2008

Średniowiecze i futurystyka, powiadasz.

Co do tego drugiego - znasz Neila Gaimana? Gość ma bardzo lekkie pióro, pisze ciekawie i wcale nie bez przemyśleń. Co prawda przygodę z nim dopiero zaczynam i jestem świeżo po Niegniebądź, ale chwali go nie jeden, nie dwóch, ale cały wór krytyków.

A każdemu, dosłownie każdemu, polecam Kłamstwa Locke'a Lamory. Od bardzo dawna nie pokochałam tak książki, bo byłam pewna, że wyrastam z fantasy, a tu się okazuje, że nie.

Poza tym wszystko Ursuli Le Giun i Terry'ego Pratchetta, jeśli również masz trochę monthy pythonowskie poczucie humoru : )

A co Ty mi polecisz? ; p

Wysłany: Śro 21:38, 19 Mar 2008

Neil Gaiman? Kto by nie znał. Jego styl mi jakoś nie przypadł do gustu, nie przeczytałam ani jednej książki (; Ale wiem, że go wszyscy chwalą, więc to ze mną jest coś nie tak.
"Kłamstwa" zapisałam. Kupię jak będę miała pieniążki.
Pratchett'a obrobiłam po łebkach, a Ursuli Le Guin jakoś nie mam ochoty tknąć. Choć kto wie, może mi się spodoba Mruga

Ja Ci polecę "Córkę Czarownic" (NAPRAWDĘ świetna książka) i "Lustro Pana Grymsa" Doroty Terakowskiej, choć ta druga jest dla trochę młodszych czytelników. W ogóle wszystkie Jej* książki są świetne i warte przeczytania.
Co jeszcze? Marcin Wolski "Enklawa" (to drugi tom cyklu "Wolski w shortach").
Elizabeth Haydon "Rapsodia" (pierwszy tom Symfonii Wieków - jeśli Ci się spodoba, to wciągniesz całą serię. Tylko nie przeraź się główną bohaterką, jest cudownie MarySuistycznie życiowa, i podobna do mnie w nastawieniu do świata. Achmed zaś jest zajebiście mroczny i można go za to kochać, a z piosenek wojennych Grunthora zaśmiewałam się do łez. Świat zbudowany z perfekcyjną doskonałością, co dowodzi kunsztu autorki. Nawet starocymriański {"Cyme we inne frid fram de grip of dep to lif inne dys smythe land"}, który nieco przypomina angielski, da się polubić.).
Specyficzny cykl fantasy "starego" (miecze, czary, smoki, różne rasy) - DragonLance, pisany przez Tracy Hickman'a i Margaret Weis. Cztery tomy Kronik ("Smoki jesiennego zmierzchu", "Smoki zimowej nocy", "Smoki wiosennego świtu", "Smoki letniego płomienia") plus wolno powiązany z nimi tom "Drugie pokolenie" sprawiły, że na zawsze zakochałam się w tym cyklu... Jednak reszta książek nie jest już tak widowiskowo napisana, więc przy "reczytaniu" ograniczam się do tych pięciu książek. Jeśli gustujesz w takim fantasy, to zakochasz się po uszy w dialogach i opisach.

Jak przez to przebrniesz, to daj znać. Znakomite książki ^^

* pisane celowo

Wysłany: Śro 23:28, 19 Mar 2008

Dragonlance stanowczo na nie : p Nie lubię klasycznego fantasy, oręża i magii, to dla mnie zbyt toporne.

Czy Terakowska nie jest oby pisarką obyczajową? Bo z tego co napisałaś wynika, że fantastykę też pisze.

Dziękuję Ci bardzo za podzielenie się rekomendacją, poczytać nigdy nie zaszkodzi : ) Zapomniałam jeszcze polecić Ci Guya Guvriela Kaya - to naprawdę świetny pisarz, jego opowieści są osadzone w klimatach historicznego fantasy, ale mój Boże, jak on to wszystko wplata, to i dusza i serce się raduje. Czyli no, bardzo na tak ; )

Co do Kłamstw - początek troszku ciężko idzie, ale im dalej brniesz, tym lepsza książka. I w końcu nie możesz się oderwać.

Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam,
F.

Wysłany: Śro 23:34, 19 Mar 2008

Obyczajowe również pisze, ale książkę o czarownicach, magii i walce na miecze trudno nazwać obyczajową.
Nie ma za co, chętnie poczytam to, co mi poleciłaś (;
Ale skoro nie lubisz klasycznego fantasy, to będzie Ci trochę ciężko czytać moją fantastykę... No nic, najpierw muszę to w ogóle spisać ^^.

Ach, teraz będzie o upodobaniach (czytaj: o mężczyznach). Ten Idealny musiałby być wysoki, dobrze zbudowany, umięśniony, wysportowany, najlepiej długowłosy, o całuśnych ustach, zapewniający mi poczucie bezpieczeństwa, opiekuńczy, narwany, perwersyjny, czuły, delikatny kiedy trzeba, troskliwy, ciemnooki, o śródziemnomorskiej cerze, podnoszący mnie na duchu, kochający, wytrwały, cierpliwy, spokojny kiedy trzeba, zmysłowy, inteligentny, kulturalny...
Taki o. :}

Wysłany: Czw 9:11, 20 Mar 2008

Lubię twórczość Terakowskiej. Tą co bardziej fantastyczną. Pratchetta dopiero zacznę, jak skończę "Potop", gdyż czytanie pięciu książek naraz przechodzi nawet moje pojęcie.
Ale dobrze, że tyle o tym gadacie, wiem, co dodać do mojej długiej listy książek do przeczytania, gdyż dotąd raczej trzymałam się z dala od fantastyki w obawie przed jakimś wojowniczym elfem, który by mógł na mnie wyskoczyć zza okładki.
Dragonlance? Dziękuję, nie. Próbowałam i wytrzymałam naprawdę bardzo krótko. Krócej nawet niż z "Dziadami" i "Panem Tadeuszem".

Wysłany: Czw 15:20, 20 Mar 2008

Witam.

Wysłany: Czw 19:16, 20 Mar 2008

Malaria Deicide napisał:

Dragonlance? Dziękuję, nie. Próbowałam i wytrzymałam naprawdę bardzo krótko. Krócej nawet niż z "Dziadami" i "Panem Tadeuszem".

Bardzo ważne jest, jaką książkę zaczęłaś czytać. Tak jak mówiłam - pięć jest bardzo dobrych jak na mój gust, reszta... Cóż. Nie można wiecznie świetnie pisać.

Witam pana, witam (; Jedyny mężczyzna na forum?

Wysłany: Czw 20:37, 20 Mar 2008

Czy rysujesz może dziwne ludziki?
Wierzysz w UFO?
Lubisz Gnijącą Pannę Młodą?

Wysłany: Czw 21:44, 20 Mar 2008

Rysuję nie tylko dziwne ludziki (;
Wierzę, ale nie stricto w UFO, tylko w to, że gdzieś tam we Wszechświecie jest oprócz nas życie.
Nie oglądałam Gnijącej Panny Młodej, ale filmy Burtona są świetne, więc zamierzam obejrzeć.