 |
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
ogrodniczka
Debiutant
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Śro 14:50, 05 Sie 2009 |
 |
Internet to bardzo miłe miejsce, bo mi przypadkiem wiele innych kontaktów się przypadkiem urwało, gdyż drogi się rozeszły i nie było okazji do spotkań. Tymczasem na forach, blogach ci ludzie nadal są, wchodzą na gg i można się dowiedzieć co się u nich ostatnio wydarzyło.
Ci których się poznaje przez internet, to też zawsze jest radość, gdyż wiele ciekawych osób można poznać, co w rzeczywistości bywa ograniczone przez problem, że nie powinno niby się rozmawiać z nieznajomymi (nie lubię tej zasady), albo oni mogą jakoś zareagować dziwnie i jest zawsze jakaś obawa. Co prawda na jednym z ostatnich koncertów poznałam dwie fajne osoby, gdyż nie miałam z kim iść, a oni zaproponowali, żebym się do nich przysiadła, gdy czekaliśmy na występ.
Miłość oczywiście nie, bo trudno mi się wypowiadać, gdy swoją poznałam w niezwykłych okolicznościach, a potem ku swojej niezmiernej radości okazało się, że on to klasa równoległa. : D Nie widziałam go trzy lata, ale nic się nie zmieniło od tego czasu w moim podejściu do tego faktu, ale liczę, że wszystko się ułoży.
Przyjaźń - owszem! W różnych dyszkusjach często czyta się różne opinie danej osoby i się bardzo do niej można przywiązać w ten sposób i przykro, gdy opuści forum, bloga itp.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Śro 15:25, 05 Sie 2009 |
 |
Nie mam znajomości internetowej, którą spotkałabym także w rzeczywistości. Komunikatory i e-maile naczęściej służyły mi do utrzymywania kontaktu ze znajomymi z obozów czy wakacji - bez sukcesów, bo bardzo trudno jest przenieść znajomość z życia w internet tak, by przetrwałam, więc kontaktolwaliśmy się przez kilka miesięcy, a potem, stoponiwo - cisza. I tak trochę offtopowo, jeśli na wakacjach zamierzacie kontaktować się z przyjaciółmi e-mailem, polecam przerzucić się na zwykłe listy. O wiele przyjemniejsze do dostania niż poczta elektroniczna, i pozostają pewną pamiątką. A jak miło czyta się takie listy już po wakacjach!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Śro 15:53, 05 Sie 2009 |
 |
Ja zawsze pocztówki wysyłam. Przeważnie z braku pomysłu rysuję na nich różowego szatana. Ale generalnie u mnie pisanie listów się nie sprawdza, bo nie każdy ma program do łamania szyfrów... tak więc ja jestem hieną internetową i bez internetu ni rusz.
Łiii, i niedawno wrócił mi się kontakt z dziewczyną, którą poznałam przez to, że obie pisałyśmy fanfiki o SOAD XD Chodzimy się teraz napić ostatnio. Często zresztą.
Nie wiem. Łatwość nawiązywania internetowych znajomości jest u mnie odwrotnie proporcjonalna do łatwości nawiązywania ich w realu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ogrodniczka
Debiutant
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Czw 10:34, 06 Sie 2009 |
 |
O listy, uwielbiam! Różne dziwne rzeczy się znajdowało w domu przesyłało i pisało się bez zastanowienia, albo jakieś nielogiczne rymowanki. Całe wakacje raz mi zajęła taka zabawa. A jaki to zaraz nastrój jest, bo to jest przecież coś, że ktoś napisał do ciebie list, niezwykłe. Potem miałam urodziny i od tej przyjaciółki nawet na nie paczkę dostałam. A ja słałam jeszcze dla niej tzw. nasze odkrycie, czyli wymyślanie bajek jamajskich. Takie szaleństwa są megafajne i tak się skrobie wszystko i rozkłada na różne elementy z życia. Robi komiksy o mało jasnych i niezgadzających się problemach z kilku wybranych książek. Takie wszelkie nasze odchyły są schowane w szafkach. Gorąco polecam jako idealną zabawę rozweselającą, łatwo nawet kogoś na nią namówić i na pewno nie będzie on potem żałował. : )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Pon 13:13, 17 Sie 2009 |
 |
Ostatnio (taa, ostatnio - od jakiegoś roku) kontaktuję się z bandą chłopaków, ale nie jest to typowa znajomość internetowa - męczymy się nawzajem przez Skype'a. Uważam, że jest to o wiele lepsza forma kontaktu (słownie, nie pisemnie), bo słyszy się reakcje innych osób, ich zastanowienie, zdumienie, sposób wysławiania się, ale przede wszystkim - śmiech. Nie ma dla mnie ważniejszej rzeczy w nowo poznanych ludziach, niż sprawdzenie, czy nasze poczucia humoru się zgrywają.
I w tym przypadku tak było, dogadujemy się świetnie, wiem o nich sporo, więc jadę do nich we wrześniu, spotkać się. Jak to będzie? Nie wiem. W końcu mowa ciała jest również bardzo ważna... Zobaczymy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
melpomenah
...musi pisać więcej
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 22:30, 07 Wrz 2009 |
 |
Podobno wiele jest rzeczy na niebie i ziemi, które nie śniły się waszym filozofom, toteż wierzę. Wierzę w bratnie dusze, podobnie jak w miłość przez internet (bo jak ktoś się uprze, to czasami zdarza się cud), czy wirtualną przyjaźń. Znalazłam dwóch złotych przyjaciół przez internet i raczej jestem zdania, że owe przyjaźnie dosyć szybko się nie rozsypią, mimo że internet i sprawy komputerowe są dosyć niekonwencjonalnym szukaniem nowych znajomości. A najfajniejsze jest to, że w ogóle owych nie szukałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Wto 9:13, 08 Wrz 2009 |
 |
Moim zdaniem może coś się zacząć przez internet - ale żeby to trwało, musi się także okazać, że w realu druga osoba nie wnerwia czymś - tonem głosu, reagowaniem na różne sytuacje, odruchami czy czymś takim. Jeśli szlag od tego trafia to raczej nici z takiej przyjaźni/miłości.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
melpomenah
...musi pisać więcej
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:22, 08 Wrz 2009 |
 |
Zdecydowanie fajnie jest, kiedy relacje pomiędzy owymi osobami są dobre, ale czasami nawet jeszcze fajniej jest pokłócić się z przyjaźni czy z miłości, ot, dyskusja czy jakieś drobne spory również nadają świeżości owym relacjom, toteż się zgadzam w powyższym postem ;F.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Riannon
...musi pisać więcej
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
|
Wysłany:
Śro 21:08, 11 Lis 2009 |
 |
Miłość wirtualna może istnieć o ile osoby które mieszkają daleko od siebie są w stanie wytrzymać oddzielające ich kilometry
Przyjaźń internetowa jak najbardziej - sama się przyjaźnię z jedną osoba, drugą poznałam na żywo dzięki internetowi.
Znajomości internetowe są jak najbardziej ok, poznałam bardzo dużo osób przez internet a potem było wiele imprez in rl
Jestem na tak dla takich wirtualnych znajomości/przyjaźni/miłości
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Śro 21:32, 11 Lis 2009 |
 |
A może uzasadnij konkretnie, co potrzebne i tak dalej?
Bo moim zdaniem na przykład miłość internetowa istnieć nie może - bo po prostu nie ma się kontaktu np. z irytującymi nawykami codziennymi tej drugiej osoby. Nie ma szans, by do nich przywyknąć albo coś, często takie bzdety okazują się nie do przeskoczenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Riannon
...musi pisać więcej
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
|
Wysłany:
Śro 21:43, 11 Lis 2009 |
 |
Myślę że dla chcącego nic trudnego. Jeśli osoby rozmawiają przed internet, mogą się widzieć choćby przez kamerkę, więc jakieś tam już gesty widzi ta druga osoba. Jeśli jeszcze się dzwonią to słyszysz głos. Piszesz esemesy czy na GG i to w pewnym sensie namiastka z prawdziwego życia. Uważam że na początkującą wiadomość, która klaruje się, że być może coś z tego wyniknie to tyle wystarczy.
A takie rzeczy dnia codziennego to mogą sprawdzić jak np spotkają się ludzie (powiedzmy co trzy miesiące). Rozumiesz chodzi o to, że nie spotykają się z tak dużą częstotliwością, ale spotykają. Więc teoretycznie nie jest to nie do przeskoczenia.
Aczkolwiek.
To co napisałam wcześniej posta to było w odniesieniu, że istnieć taka miłość może, dla mnie osobiście jest przeszkodą miłość na odległość. Nie wyobrażam sobie takiego związku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nona
...musi pisać więcej
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: topolowy gdańsk
|
Wysłany:
Czw 13:19, 12 Lis 2009 |
 |
Miłość, przyjaźń - nie, dobra znajomość - jak najbardziej. Uwielbiam poznawać ludzi przez internet, a potem spotykać ich w realu i przekonywać się, jacy są naprawdę - takich spotkań zaliczyłam już chyba koło dwudziestu i za każdym razem było naprawdę super-fajnie (; to takie niezobowiązujące znajomości na etapie spotkania się od czasu do czasu, pośmiania się, gadania na gadu, przez skajpa, rozmawiania o wspólnych zainteresowaniach (bo najczęściej przecież bywa tak, że poznaje się te osoby właśnie na forum ulubionego zespołu na przykład), dzielenia się nawzajem swoją twórczością i tak dalej. A potem mogą z tego wyniknąć naprawdę fajne sprawy - ja mam hanyśkę, którą poznałam przez blogi, a teraz już od dwóch lat spotykamy się w wakacje - ja jeżdżę do niej do Wrocławia, ona do mnie do Gdańska. Spędzamy razem dajmy na to tydzień i jest absolutnie super (;
A czasami może to być też zaczątek naprawdę długotrwałej przyjaźni - przyjaźń sama w sobie nie, ale zaczątek. Jeśli przez internet poznasz kogoś, kto mieszka gdzieś niedaleko, a potem się z nim umówisz i będzie okej - to przecież spotkania będą kontynuowane w nieskończoność, w końcu znajomość na etapie internetowym - przekształci się w zupełnie realną. Z dziewczyną, którą poznałam na forum literackim, jestem teraz w klasie, a z innymi paroma (z tego samego forum), które mieszkają w Gdyni - spotykamy się co któryś weekend, jeździmy do siebie nawzajem na urodziny, noce filmowe, premiery do kina i po prostu - stały się już integralną częścią mojego życia (; a nie poznałabym ich nigdy, gdyby nie forum.
Nno, chyba tyle xd
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |