|
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
F4llenone
...musi pisać więcej
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:38, 22 Mar 2009 |
|
Siedząca kobieta - piękność- w koszuli nocnej, z pochyloną głową, jedną ręką się podpiera, a w drugiej trzyma zakrwawiony sztylet. Wykorzystane zostaną tylko trzy kolory czerń, biel, czerwień. Miejsce? gdzieś na klacie, żebym mógł podziwiać codziennie w lustrze... xD
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez F4llenone dnia Nie 12:43, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pon 19:56, 23 Mar 2009 |
|
Ja tatuaże wielbię, ale na innych. Ale takie, które mają wygląd bardziej etniczny niż pop-kulturowy, szlaczki na nadgarstkach, kostkach, wszelkie sybole, wszystko rzecz jasna z umiarem. Sama tatuaż może i bym sobie zrobiła, ale nie mam narazie żadnego motywu czy palącej chęci, natomiast jeśli chodzi o piercing - miałam kiedyś cudne uszy (nie robię sobie jaj, naprawdę uwielbiałam moje uszy, gdy miałam w nich łącznie sześć kolczyków), ale w dziurki dostała się infekcja i tyle je widziałam. W lato zrobię sobie od nowa, znów dodatkowe dwie na prawym, ale w chrząstce tym razem tylko jedna - dwie to była chyba przesada, ból trochę dawał się we znaki.
A kiedyś może i brew. Albo język. Ale nie jednocześnie, broń Boże.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Sob 22:29, 30 Maj 2009 |
|
Hiena posiada tatuaż, ot co. Jest bardzo ładny, jeszcze tylko parę dni i dwa tygodnie wstępnej regeneracji mam za sobą. A potem jeszcze tylko dwa miesiące bez słońca XD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Śro 0:37, 03 Cze 2009 |
|
Jaki i gdzie? ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Śro 11:04, 03 Cze 2009 |
|
Na łapie przedniej, niedaleko pod łokciem, cztery przepiękne wilczki mi łapkę obiegają. Są mrocznie czarne i są chyba gadami (hm, najpierw się wykluły ze strupka a teraz skórę zrzucają, hm). Być może wrzucę kiedyś zdjęcia z nimi do działu ze zdjęciami : P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 11:30, 07 Sie 2009 |
|
Wczoraj miła pani w studiu piercingu i tatuażu zrobiła mi trzeci piercing w prawym uchu...
i, za przeproszeniem, napierdala równo. Ale trudno, co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, a ból jakoś przeżyję.
Na osiemnastkę mam koncepcję zrobienia ładnego, subtelnego motylka na biuście, by z trochę większym dekoltem było widać (a pan tatuażysta to dopiero będzie miał uciechę, bo do tatuowania będę chyba musiała być topless ), i z czasem planuję jeszcze kilka piercingów w uszach (tak, tak, przekłute kobiece uszy to mój fetysz, przyznaję się). Oczarował mnie też piercing karku - wydaje mi się bardzo zmysłowy, w końcu nie każdy o takiej ozdobie by wiedział. No, może kiedyś się na taką ekstrawagancję odważę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pią 11:31, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pią 12:17, 07 Sie 2009 |
|
Motylek? Uh, Kocie, za ładna jesteś na takie byle co! Kopsnij sobie jakiegoś antropomorficznego, zębatego stwora płci żeńskiej, ułożonego w bardzo zmysłowej pozie i będziesz moją idolką : P
Łii, a ja już moje zębate stwory mogę pokazywać na słońcu bez obawy, że tusz wyblaknie od UV ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Pią 12:18, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 12:21, 07 Sie 2009 |
|
Wiem, że motyl trochę banalny, ale odkąd obejrzałam Loveless, mam na ich punkcie fioła. Zresztą deisgn motyli w Loveless też jest bardzo ładny. Ale oczywiście jestem otwarta na inne pomysły. Coś rogatego i zębatego jest trochę zbyt hardcore'owe na mój gust, może sobie kopsnę coś z mangi. Nic zbyt dużego, oczywiście.
O, a pokażesz swój tatuaż w dziale zdjęć? Prooooszę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pią 12:21, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pią 14:10, 07 Sie 2009 |
|
Wiesz, Kocie, nie mam nic do motylków, byleby miały w sobie coś szamańskiego. Nawet motylka da się tak narysować . Co więcej, podjąwszy próbę, narysowałam przechodzonego motylołaka, jest dziwnie kudłaty i nie całkiem wyszedł, poza tym za duży... ale po prostu nie lubię łagodnych motywów. Takie z dzikością są mru.
Moje zębate bestie wcale zębisk nie pokazują, niemniej jednak należą i do zwierząt kudłatych i do zwierząt zębatych, hyhy. Ja bym sobie w tym miejscu wilczy łebek zrobiła, ale mi odwala na punkcie wilków i hien, więc... w sumie odpowiednio zrobiony odcisk łapy też jest ładny. Nie sądzisz, że w takim miejscu to raczej bardziej drapieżny tatuażyk? : P
Niedługo może zrobię zdjęcia jakieś. Zresztą koleżanka powinna mi już dawno dostarczyć obrazki z sesji zdjęciowej, kilka razy tam mi rozkazała wilki pokazać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 14:05, 08 Sie 2009 |
|
Kod: |
http://api.ning.com/files/Bn*bw1rBvTUL3DKZfvcoFj8zAppU*uINBppckaslxTurfjsHHFQ8GGBX5Vsgf8Hj1Tl-Q3CDriEA3qkukUZFKXKyuZkHNg5G/2butterfly_coloring_page.jpg |
- motyl to ma być coś takiego lub typówka z Loveless, czyli [link widoczny dla zalogowanych] Oba są cudne, a taki mały na biuście byłby bardzo seksowny, szczególnie, że, z całą mojąskromnością, mam ładne piersi A odką na Islandii odwiedziałam studio tatuażu, gdzie grało coś melodyjnością przypominającego Behemotha, panowie tatuażyści nosili się na czerń i krwawiące krucyfiksy, a głównym motywem w ich dziełach był szatan i poświęcone mu dziewice, niechętnie patrzę na motywy niesubtelne. Ale kto wie, może tak bardzo spodobają mi się Twoje wilki, że sama takich zapragnę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Sob 14:06, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Sob 14:36, 08 Sie 2009 |
|
Wiesz, mi nie chodzi zaraz o motywy dziewic i szatanów, ale po prostu uważam, że tatuaż powinien być z pazurem. I powinien być szamański. Bo takich typowo męskich, z agresją na kłach - no nie znoszę. Nie znoszę robienia sobie też tatuaży bestii z krwią na pazurach i ze szczątkami czegoż żywego i krwawiącego w kłach. A motyle, no powiedzmy, niezgorsze. Aczkolwiek ja i tak bym zrobiła motylołaka : P Ale szamańskie takie. Takie symboliczne, takie... no, szamańskie. Znaczące.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Sob 14:38, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Pon 13:19, 17 Sie 2009 |
|
Testuję ostatnio wygląd tatuaży na swojej skórze. Teraz mam wzorek nieco Patapoński (odsyłam do gry na PSP) na lędźwiach i bardzo mi przypadł do gustu. M'owi też się podoba, więc pewnie będę go sobie powtarzać.
Oczywiście henną. Na stały tatuaż w życiu się nie zgodzę, bo jestem zbyt zmienna i na 100% mi się po roku-dwóch dany wzór przestanie podobać ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:58, 24 Paź 2009 |
|
Fat Cat napisał: |
Jeśli ktoś chce sobie zrobić piercing chrząstki w uchu - to udzielam informacji, że kolczyka nie można potem wyjmować przez pół roku. Jakby co. |
ja chcę, ja chcę i to niedługo : )
ale jeszcze jedno pytanie: mogę sama, czy lepiej pójść do fachowca ? x>
EDIT:
mam już kolczyka, od wczoraj : ) przebijała mi koleżanka, igłą. nie było, aż tak źle.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Sob 14:33, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Riannon
...musi pisać więcej
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
|
Wysłany:
Śro 21:30, 11 Lis 2009 |
|
Myślę, że kolczyki i tatuaże jeśli są zrobione z wyczuciem, subtelnie to dodają nawet smaczku, aczkolwiek osoby, które są całe wytatuowane i wykolczykowane budzą we mnie coś jakby litość pomieszana z żalem. Nie rozumiem jak można tak niszczyć sobie ciało. Dla mnie ciało jest w pewnym sensie sztuką, ale to nie oznacza, żeby od razu się tatuować czy kolczykować. Lubię oglądać po prostu ciała mężczyzn i kobiet jako w wersji naturalnej, albo lekko z smaczkiem poprawione.
Miałam epizod kolczyków w uchu (wiem, takie mało orginalne xD), ale przyznam, że ja jestem bardzo wrażliwa na ból i mnie to baaaardzo bolało. Przez rok mi się nie goiło i bolało jak nie wiem. Zrezygnowałam i zarosły się dziurki.
Tatuażu nie chce próbować, bo wyobrażam sobie jakby to mnie bolało, poza tym tak szczerze to mi szkoda kasy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pią 20:03, 18 Gru 2009 |
|
Ja bym się cała tatuażami akurat wymalowała i lubię dużo tatuaży - byle znaczących, a nie po prostu zdobiących. Znaczący, szamański tatuaż to jest to, co hiena lubi najbardziej. Dla mnie to nie jest niszczenie ciała - tatuaż jako rzecz bolesna hartuje, po nim można się lepiej poczuć - przez ból uwalnia się człowiek od wielu negatywnych emocji. I szczerze mówiąc nie lubię ciała bez ozdobników, dla mnie człowiek to istota pokraczna, dziwaczna i nawet nie ma ogona. Sam w sobie człowiek jest paskudny, fuj.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Wto 15:29, 22 Gru 2009 |
|
o. a ja niedawno chciałam sobie zrobić industriala w uchu, koleżanka przebijała, ale kolczyk nie chciał przejść przez chrząstkę.
także po nowym roku idę do jakiegoś salonu i będzie raz dwa i po bólu.
a w przyszłości marzy mi się kolczyk między piersiami lub w wardze, ewentualnie brodzie. ale długa droga do tego - rodzice
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vampire
Znajomy Po Fachu
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 16:49, 08 Sty 2010 |
|
Malaria Deicide napisał: |
Ja bym się cała tatuażami akurat wymalowała i lubię dużo tatuaży - byle znaczących, a nie po prostu zdobiących. Znaczący, szamański tatuaż to jest to, co hiena lubi najbardziej. Dla mnie to nie jest niszczenie ciała - tatuaż jako rzecz bolesna hartuje, po nim można się lepiej poczuć - przez ból uwalnia się człowiek od wielu negatywnych emocji. I szczerze mówiąc nie lubię ciała bez ozdobników, dla mnie człowiek to istota pokraczna, dziwaczna i nawet nie ma ogona. Sam w sobie człowiek jest paskudny, fuj. |
Sama nie pokryłabym swojego ciała w całości tatuażami, ale przyznaję, że u niektórych osób wygląda to niesamowicie - jednak zgadzam się z Malarią, nie lubię obrazka dla obrazka. Musi coś znaczyć.
Nie jest to dla mnie coś tak absorbującego, bym planowała tatuaż. Jednak nie wykluczam, a nawet wydaje mi się prawdopodobne, że jakiś jeden kiedyś będę miała. O ile dojrzeję do odpowiedniego znaczenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Sob 12:41, 20 Mar 2010 |
|
okej, zamiast pisać w księdze zażaleń jak to mi źle i w ogóle bo boli to napiszę o moim kolczyku coś tutaj. (:
w poniedziałek byłam w salonie zrobić wymarzonego industriala. wszystko super, sterylnie, sprawnie - nic nie bolało przy przebijaniu. nie spodziewałam się jednak takiej opuchlizny jaka była, i do tej pory trochę jeszcze się utrzymuje, ale jest dużo mniejsza.
trzy razy dziennie - rano, po południu i wieczorem przemywam solą fizjologiczną, octenisteptem i smaruję od czasu do czasu maścią na opuchliznę. nie powiem - jest lepiej, ale niepokoi mnie tym razem dolna dziurka... od wewnątrz ucha wszystko ładnie się goi, ale przy kulce - przynajmniej tak mi się wydaje - robi się odparzenie. octenistept powinien to załatwić. mam też duże obawy, że kolczyk jest za krótki... ale gdyby taki był to opuchlizna miałaby problem z zejściem, a ucho powoli wraca do swojego normalnego stanu.
poniżej umieszczam zdjęcia z wtorku i dziś.
wtorek:
[link widoczny dla zalogowanych]
dziś:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kam, no, bynajmniej =/= przynajmniej. To duży błąd.
Mal.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Oeone
...musi pisać więcej
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:52, 20 Mar 2010 |
|
U Ciebie industrial wygląda świetnie, masz zgrabne uszy. U mojego znajomego wygląda karykaturalnie, wyobraźcie sobie plastusia i dodajcie mu taki kolczyk, no tragedia.
Sama mam trzy dziurki w jednym uchu i jedną w drugim, już robiłam sobie czwartą, ale miałam za cienką igłę i kolczyk nie przeszedł, więc będę próbować dalej. Kolczyki w nosie, pępku czy języku zupełnie mnie nie kręcą
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Nie 1:23, 21 Mar 2010 |
|
Oj tak... Tak tak. Robię sobie tatuaż, kocią łapkę przy prawej kości biodrowej, i szukam dobrego salonu w okolicach Warszawy.
Znacie jakiś? ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |