Kupowanie markowych rzeczy

Cytat:

sa, rosna, rozmnazaja sie, a potem znikaja, koniec.

A ludzie nie?

Cytat:

"Nigdy nie wątpiłem, że mała grupa wiernych ludzi może zmienić świat.
W istocie, tylko takie kiedykolwiek go zmieniały."
- Margaret Mead

Często nawet nie grupy, a pojedynczy ludzie.

Szczerze? Nie mam pojęcia, co kupuję. Należę do grupy biernych, na dodatek nieczęsto wydających pieniądze konsumentów. Kupuję ubrania dopiero wtedy, kiedy po prostu potrzebuję. Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie dużo dziewczyn w mojej sytuacji (centrum handlowe praktycznie pod szkołą) wydałoby kieszonkowe w dzień po jego otrzymaniu (wiem, że uogólniam). W związku ze swoją tylko czasami czynną postawą nie orientuję się w obecnych trendach itepe itede, jak również z problemami z tym związanymi. A duże miasta, szczególnie (jeśli chodzi o Polskę) Warszawa, oprócz problemów ze sklepami ma jeszcze wyzyskiwanie wietnamskich dzieci i parę innych problemów - i tak, wszyscy zwracają na to uwagę, ale co z tego? Na zwracaniu uwagi się kończy.
Coś mi się wydaje, że trochę pozbaczałam z tematu, ale cóż.

Nic nie sugeruje. Naleze do grupy jakze szczesliwych ludzi, ktorzy uwazaja, ze nie ma czegos takiego, jak dobro i zlo, bo do poczatkow rozgraniczania miedzy dobrem i zlem nie mozna sie dokopac i nie ma ono najmniejszego sensu, ani pozytku, poza tym, ze latwiej jest trzymac latwowiernych na uwiezi. W zwiazku z tym mozna mi opowiadac o cierpiacych dzieciach i zwierzetach, i co powinno sie w tych sprawach zrobic godzinami, a na mnie tak czy tak nie zrobi to zadnego wrazenia. I wlasciwie zaluje teraz, ze zaczelam ten temat.

Olu, nie pytaj mnie o ludzi, po lekcjach filozofii mam w glowie metlik, nie wiem co ci odpowiedziec. Wiem tylko, ze uwazam sie za istote wazniejsza od zwierzat, a czy znikamy...? Zadaj mi to pytanie w czerwcu, kiedy skoncze kurs, moze wtedy wyrobie sobie zdanie na ten temat Mruga

Przecież człowiek i zwierzęto to samo

No bo w końcu ssak.

Kurde, chyba całą logikę mi to pisanie eseju poprzestawiało, o lol.

Nie, czlowiek ma to cos-ekstra, co ja lubie nazywac dusza.

Nie wszyscy ludzie.
A zwierzęta duszy nie mają?

Biologicznie i gatunkowo rzecz biorąc człowiek jest zwierzęciem. Tylko jemu samemu wydaje się, że jest czymś lepszym.

Fat Cat napisał:

Nie wszyscy ludzie.

Co masz wlasciwie na mysli?

Już się nie będę w to wdawać, bo to by był zupełny offtop ; )

To pewnie jeszcze zależy, jakie kto ma wierzenia. Ja jestem takiego wyznania, że jak najbardziej myślę, że wszystko, co żyje, ma duszę.