|
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 17:22, 28 Mar 2008 |
|
Niezbyt przyjemny temat, ale nota bene trzeba o nim rozmawiać.
Kaleczyliście się? A może znacie kogoś, kto ciągle ma ten problem?
Bo w Polsce jest ciągle ignorowany - nie ma, tak jak u mnie, telefonów zaufania dla nastolatków, nie ma odpowiednich godzin wychowawczych i psychologów.
A kaleczenie się to w mniejszym lub większym stopniu choroba i powinno się ją leczyć. Co prawda każdy ma prawo decydować o swoim ciele - ale po co je niszczyć?
Czy mi się to zdarzało? Na to i inne pytania odpowiem, gdy dyskusja się rozwinie.
F.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:27, 28 Mar 2008 |
|
Gdy jestem zła, smutna nikt mnie nie rozumiem czasami dojdzie do tego. Ale po prostu cyrklem.. Niczym innnym nie chce, nie mam odwagi. Wczoraj np. byłam na wystepie i przede mną siedziała dziewczyna- całe ręce miała pociete..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Pią 17:44, 28 Mar 2008 |
|
Cięcie się? Nie, zdecydowanie nie, mimo masochizmu oraz nadwrażliwości psychicznej, jakimi opływam. Jedni wyładowują się emocjonalnie bijąc rówieśników, inni z kolei niszczą własne rzeczy, przedmioty materialne, a pozostaje jeszcze ta część ludzi, która oddaje się temu podobnym czynnościom - kaleczeniu i niszczeniu swojego ciała. Nie należy tego bagatelizować, zarówno pod względem liczby jak i szkód, które za sobą nosi. Trzeba z tym walczyć - mówić głośno i otwarcie. Niestety - przez rozpowszechnienie się subkultury 'imou' większość osób naprawdę potrzebujących pomocy, zyskuje jedynie śmiech reszty otoczenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violet Fairy dnia Pią 17:45, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:48, 28 Mar 2008 |
|
Ja najczęściej kopię w torbę ; )
Raz czy tam dwa się kaleczyłam. Ale nie mam zamiaru robić tego więcej. Tak z tym trzeba walczyć, trzeba komuś o tym powiedzieć. Choć.. to nie jest takie proste.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Pią 17:52, 28 Mar 2008 |
|
Zdarzało się, zdarzało, w czasach gdy zamiast czuć na policzkach słone łzy wolałam w samotności wziąć żyletkę. Był to rodzaj fizycznego "odtrucia", żalu i osobistej kary. Sama sobie wyznaczałam dawkę. Jednak pewna osoba poprosiła mnie żebym przestała i rzeczywiście przestałam. Nie polecam, bo to się może skończyć, tak jak napisała Kocica, poważną chorobą. Może nie chorobą a uzależnieniem od bólu, którego w pewnym momencie przestaje się odczuwać doprowadzając do nadmiernego cięcia się w różnych częściach ciała.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 17:55, 28 Mar 2008 |
|
Ja ze złością nie mam problemów, stanowczo częściej czuję smutek. Bo w ogóle jestem melacholijną osobą. Kilka razy może i sięgnęłam po żyletkę, bo było mi lżej. Obecnie przyjaciółka poprosiła, bym przestała - jak my to określamy - wdrapywać się na płot. I przestałam.
F.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Wto 13:52, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Pią 17:58, 28 Mar 2008 |
|
Mi pozostało kilka blizn na ręce.
Kocie, trafne określenie, "wdrapywać się na płot".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 18:10, 28 Mar 2008 |
|
Ta. Bo mnie zawsze w szkole pytali "A skąd ty masz tą ranę na kciuku?" a ja na to "Uh, no wiesz, wypadek - wdrapywałam się na płot".
A przyjaciółka kręciła głową.
Nie powiem, że rzuciłam to specjalnie dla niej, ale na pewno mi pomogła.
Tak czy inaczej nigdy nie użalałam się nad soba, nigdy nie cięłam się z myślami, ach, samobójczymi, i nie mam ani grama szacunku dla idiotów, którzy nie doceniają życia czy jego piękna.
F.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pią 18:12, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Pią 18:39, 28 Mar 2008 |
|
Ja również nie kaleczyłam się z myślą "Och, jak fajnie. Dzisiaj się potnę a jutro skoczę z mostu." Było mi po prostu w danej chwili źle, smutno.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pią 19:34, 28 Mar 2008 |
|
A ja jak zwykle muszę powiedzieć coś dobitnie głupiego:
Mam na rękach całkiem pokaźną kolekcję blizn. Na prawej są ułożone chaotycznie i ich nie lubię - smaruję kremikiem te niepotrzebne. Za to na lewej mam naprawdę ładnie rozmieszczone i bardzo je lubię. Lubię też ten ból i szczypanie rany, smak krwi. Jak dla mnie jest to przyjemne, a odstresowanie to tylko produkt uboczny, chociaż na początku było celem autoagresywnych działań. Z reguły radzę sobie ze stresem, a tnę sobie rękę bądź produkuję nową szramę na twarzy, bo mam hysia na punkcie podłużnych, wąskich blizn. Z reguły nie jestem wtedy jakoś specjalnie smutna ani nic. Po prostu mam melodię do zrobienia kolejnej szramki.
A jak będę już duża i osiemnastoletnia, czyli za jakieś pół roku,i jak będę mieć pieniądze, zrobię sobie skaryfikację na dłoni, jako że kocham blizny. Są wspaniałe, i jeśli, nie dajcie bogowie, ktoś ma bliznę, to się do tej blizny doczepiam i jeżdżę po niej palcami przez najbliższe kilka godzin.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malaria dnia Nie 14:05, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Pią 19:48, 28 Mar 2008 |
|
Ja się czasami Malario ciebie boję oO'
Skaryfikacje mi się niezmiernie podobają ale chyba wolę zwykły tatuaż czy piercing.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Pią 23:02, 28 Mar 2008 |
|
Raz prawie do tego doszło. A raczej doszło, ale nie miałam dość siły psychicznej, by przeciąć skórę.
Potem dostałam taki opieprz od Niego, od Niej i od Niej, że boję się spróbować drugi raz. Nie ze względu na ból, ale ze względu na Ich reakcję.
Zamordowaliby mnie xP
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gpm
Gryzipiór
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:27, 29 Mar 2008 |
|
Kaleczyłam się, najpierw żeby sie odstresować potem dla samego bólu. Trwało to miesiąc może trochę więcej, nikt nie wiedział, że to robiłam. Bo niby skąd? Zawsze pod byle pretekstem wyciągałam od mamy zwolnienie z wuefu. Żeby było śmieszniej do tych celów używałam najpierw żyletek a potem tępego noża, czasem nawet cyrkla - bardziej bolało. Dlaczego to robiłam? Ze wstrętu do siebie, do cielesności, ze względu na to by sobie udowodnić, że nie tylko inni mogą mnie ranić, dlatego że czułam się niedoceniona, że nikomu nie ufałam. Jeśli chodzi o blizny, - owszem posiadam, na palcu wskazującym od lewej ręki (ot, pogłębiałam dwie blizny po skaleczeniach), na lewej ręce, a żeby było jeszcze śmieszniej mam je i na kolanach, bo zawsze to łatwiej znaleźć pretekst, a kolana i tak już całe w bliznach.
Potem... Jakoś to poszło, zaczęłam sie bardziej zżywać z przyjaciółką, poznałam nową wspaniałą dziewczynę, której dzisiaj już ufam, zaczęłam nad tym panować i tyle. Przestałam. (P. S. Nigdy nie robiłam tego z myślami samobójczymi).
Właściwie to wczoraj chciałam założyć taki temat ale byłam zbyt zmęczona i Fat mnie ubiegła ; p. Sprowokował mnie widok pewnej dziewczyny w moim wieku. Przedwczoraj, na występie z okazji jakiegoś tam dnia teatru, czy coś takiego, już po naszym przedstawieniu razem z przyjaciółką siadłyśmy w ostatnim rzędzie krzesełek i oglądałyśmy występ gimnazjalistów, w pewnym momencie ta mnie dźgnęła łokciem i mówi, że zna dziewczynę siedzącą przed nami. Mnie nie wydawała się ona znajoma, ale że nie widziałam twarzy zaczęłam sie jej przyglądać od tyłu. Zerknęłam na jej rękę - pełna szram, i strupów. Zrobiło mi się niedobrze i myślałam, że naprawdę dostanę torsji... nie przez tą dziewczynę, ale przez siebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
...inna...
Gryzipiór
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 18:10, 29 Mar 2008 |
|
gpm - Straszne wrr.
A co do kaleczenia nigdy się nie kaleczyłam i nigdy nie spróbuję...
Ale znam jedną osobe która się kaleczy, nie wygląda to dobrze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Sob 18:31, 29 Mar 2008 |
|
Hehe, ja się w tym temacie wypowiadać nie będę, bo wzbudzę niepotrzebne kontrowersje (patrz: JI)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 19:54, 29 Mar 2008 |
|
Kochana, z JI mnie wyrzucili, nie mogę niestety zobaczyć ni słowa z Twojej wypowiedzi.
Proponuję wrzucić ją tu. My nie grzyiemy - my połykamy w całości.
Pozdrawiam,
F.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vampire
Znajomy Po Fachu
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:59, 29 Mar 2008 |
|
Mówiąc o gryzieniu proszę wypowiadać się za siebie.
Mam słaby żołądek.
Anno, ależ my kochamy kontrowersje!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 20:02, 29 Mar 2008 |
|
Same swojego czasu je wzniecałyśmy - obecnie wracamy do formy. Ja się przymierzam do jednej, wielkiej, na skale światową, a Vamp jest odpowiedzialna za obecnie zamieszanie z traktatem.
Więc proszę, nie krępuj się!
F.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Sob 20:07, 29 Mar 2008 |
|
Och, a więc dobrze. Nie ma silnej woli - przekonałyście mnie.
Powtórzę to co sądziłam dawniej - myślę, że samookaleczanie się nie ma większego sensu, a już na pewno nie korzyści. Bo co to przynosi? Ból, cierpienie. A co to ma zabić? Ból, cierpienie. Co w sumie wychodzi? Ból, cierpienie.
Nie potrafię zrozumieć tnących się. Mówię to z całą szczerością. Denerwują mnie dzieciaki gadające, że ich rozumieją. Myślę, że oni wyłącznie sami siebie rozumieją. A chyba też nie zawsze do końca.
PS Uprzedzając ataki: nigdy się nie cięłam, nie jestem doświadczona w tych sprawach.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vampire
Znajomy Po Fachu
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:14, 29 Mar 2008 |
|
JAK MOŻESZ?!
JAK MOŻESZ TAK MÓWIĆ?!
NIE MASZ ŻADNEJ EMPATII, JESTEŚ WYPRANA Z UCZUĆ!
NIE MA TU DLA TAKICH MIEJSCA!
BAN, BAN, BAN!
a na poważnie.
uważam, że nie należy wrzucać kaleczących się do jednego worka, bo moim zdaniem większość przypadków powinno omawiać się indywidualnie. tak samo; niektórzy mają tysiące kolczyków, tatuaży itp., i dla nich to sztuka - dla innych kaleczenie się.
sama mam blizn setki, ale nigdy się nie cięłam. to sport, samotne spacery i wycieczki w różne dziwne miejsca.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vampire dnia Sob 20:15, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |