|
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 20:42, 22 Lut 2008 |
|
I nie wstydzę się tego przyznać, mimo, że spotkałam ludzi, którzy przez ten pryzmat traktowali mnie jako gorszą polkę, lub w ogóle nie polkę. A ja mam naprawdę świetne życie, spokojne, miłe i dające mi możliwości, by spełnić się tak, jak chcę. Przebolałam, wyszłam z drugiej strony lustra i nigdy nie było mi lepiej.
Czy wyemigrowałbyś ze swojego kraju?
Co myślisz o imigrantach?
Czy znasz osoby, które wyemigorały?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Pią 20:48, 22 Lut 2008 |
|
Oczywiście. Jeśli tylko miałabym w tej chwili taką możliwość - wyjechałabym. W przyszłości, jak uda mi się skończyć studia również chciałabym wybyć z Ojczyzny, bo za granicą są lepsze możliwości. Chociaż pewnie trudno by mi było zostawić rodzinę, przyjaciół. Ale do tego idzie przywyknąć.
Często spotykam się ze stwierdzeniem : imigrant = nie patriota oO I cholernie się z tym nie zgadzam.
Mam trochę znajomych, którzy wyjechali. Są zadowoleni. I z tego się cieszę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 20:51, 22 Lut 2008 |
|
Cytat: |
imigrant = nie patriota oO |
To mi akurat obojętne, bo nigdy nie byłam wielką patriotką : p Z tutejszymi polakami też się zbyt nie przyjaźnię.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Pią 20:54, 22 Lut 2008 |
|
No to mniejsza z tym. Ale jest wiele ludzi, którzy wyjeżdżają, a mimo to pamiętają o swoim kraju, o tradycjach, kulturze. Chociaż po dłuższym okresie czasu wiele rzeczy się zapomina, gdy te nie są praktykowane.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Pią 20:56, 22 Lut 2008 |
|
Imigrant, imigrantem, ale co, jeżeli kraj, który opuszcza, wręcz zniechęca do jakiegokolwiek patriotyzmu? Przecież - takowy może czuć o wiele większą 'przynależność do Ojczyzny' za granicą, niż osoba, pozostająca w owym państwie.
Obecna sytuacja sprawia, iż uważam imigrantów za osoby, którym los dopisał na tyle, że udało im się wydostać z dziury narodowej bezradności.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emciak
Gryzipiór
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 18:24, 27 Lut 2008 |
|
Ja również mam zamiar po skończeniu studiów wyjechać za granicę.
Imigrantów traktuję jako równych sobie, ponieważ oni nie są w niczym gorsi od mieszkających w Polsce '
I nienawidzę osób, które dyskryminują takie osoby -,-'
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Funny Otherwise
Gryzipiór
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Śro 18:28, 27 Lut 2008 |
|
W mojej szkole jest kilkoro takich dzieci, pochodzących z, powiedzmy, Białorusi czy Czeczenii, i nigdy, dosłownie nigdy ich nie dyskryminowałam. Przeszkadzają mi czasem, kiedy wystają pod szkolnym sklepikiem, naciągając starszych uczniów na kilkadziesiąt groszy, ale by ich dyskryminować, robią za mało złego. Wiele z nich jest bardzo zalęknionych i przestraszonych, maskują to fałszywą dozą agresji. Powinnam im współczuć, ale czy w taki sposób nie okazałabym, że uważam ich za innych? Najlepszą pomocą dla nich będzie chyba jednak moje stwierdzenie, iż są dokładnie tacy sami, jak my, którzy w jednym kraju mieszkamy od urodzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Śro 22:32, 27 Lut 2008 |
|
Mnie dyskryminacja ze strony Irlandczyków nie spotyka. To otwarci, spokojni ludzie, a jedna dziewczyna, która nie była dla mnie zbyt przyjemna, jest szeroko uznana za kretynkę.
Acz martwi mnie - i obrzydza - to, co wydarzyło się w Exeter. Nota bene nie było żadnych dowodów na winę i pewna jestem, że Anglik nie dostałby, nigdy, czegoś takiego jak podwójce dożywocie.
Ale to są Anglicy, nie Irlandczycy. Ci pierwsi mnie mocno irytują, drugich traktuję jak własnych rodaków.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Śro 21:41, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Liz
Gryzipiór
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)
|
Wysłany:
Czw 9:03, 28 Lut 2008 |
|
dyskryminacja imigrantów?
Nie spotkałam się.
Ja zostanę w Polsce
U mnie w szkole nie ma imigrantów.
A nie, są przecież 2 lektorki francuskiego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ola1993
Bywalec
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 20:43, 05 Mar 2008 |
|
Ja mam szkołę w Śródmieściu, które można streścić dwoma słowami : kebaby i Wietnamczycy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Śro 22:45, 05 Mar 2008 |
|
O, wietnamczycy.
Tego jeszcze nie było.
Ja mam w klasie hinduskę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Czw 19:45, 06 Mar 2008 |
|
Emigracja? Proszę bardzo. Jakbym miała się dowiedzieć, że wyjeżdżam do Niemiec, Anglii czy Irlandii, to spakowałabym walizki i w trymiga byłabym w samolocie. Mimo że kocham Polskę to wolę mieć jakąś przyszłość. Czekam na skończenie szkoły i już mnie tu nie ma.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Wto 15:26, 01 Lip 2008 |
|
Imigranci? Ja kompletnie nic nie mam - patrzę na nich raczej z pewną sympatią, wiedząc, że oni też są "inni" i pod pewnym względem dzielimy podobny los. Zdarza się, że w Polsce imigrantów się gorzej traktuje, podobnie jak każdego "innego" - i jak dla mnie są tylko dwie grupy: ksenofobów i innych. Wszystko jedno, za mną wołają "lesba", a tamtą dziewczynę wyzywają od małp, bo jest mulatką. Obie jesteśmy wyzywane, obie nas spotkały represje i tyle.
Na szczęście w liceum sprawa wygląda lepiej, chociaż czasami na ulicy też się słyszy niemiłe odzywki.
A skoro imigrant przybył tutaj, to znaczy, że tutaj ma lepsze warunki - to dobrze, skoro może uciec od złych.
A czy wyjadę? No ba! Oczywiście! Nie czuję specjalnej więzi z tym krajem, chociaż cieszę się, że miałam takich przodków jak miałam. Ale wolę się zamelinować w Finlandii, która mi o wiele bardziej odpowiada zarówno ze względu na klimat, możliwości rozwoju jak i gęstość teatrów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 11:36, 04 Lip 2008 |
|
Ostatnio widzę same korzyści w byciu emigrantem. Jestem dwujęzyczna, mam pomysł na przyszłość, który mogę realizować (jest nikła szansa, ale szansa, że po ukończeniu studiów mogłabym pracować nawet ze Square Enix), a w Polsce byłoby to niemożliwe, mam po prostu bardzo miłe, przyjemne życie bez stresów i wiele znajomych, których w Gdańsku nie miałam. Lubię przyjechać do Polski na tydzień czy dwa, ale nie odczuwam żadnego sentymentu. Lubię to.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 12:00, 04 Lip 2008 |
|
Boże jak ja bym chciała wyjechać z Polski ! Mam dość tych wszystkich ludzi, tego całego gówna. Fat jadę do Ciebie. Przygarniesz mnie? Choćby do piwnicy.
Do imigrantów nic nie mam. Sama nim kiedyś zostanę ( ; Napewno ! W Polsce nie ma szans na przyszłość. Na dobrą przyszłość.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Annouche
...musi pisać więcej
Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:01, 04 Lip 2008 |
|
Moja przyjaciółka, Konstancja, w piątej klasie podstawówki wraz z rodzicami wyemigrowała do Anglii. Jej poziom nauczania jest o wiele, wiele wyższy, jej rodzice zarabiają dużo, dużo więcej, a ona jest dużo, dużo bardziej szczęśliwa.
Gdy dorosnę, wyjadę do Brazylii lub Anglii.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annouche dnia Pią 15:02, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Nie 22:05, 06 Lip 2008 |
|
Czym się rózni emigrant od imigranta?
Nie wiem, czy wyjechałabym z Polski. Tutaj jest jak jest, ale tak... swojsko...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Wto 15:45, 15 Lip 2008 |
|
Taka jak między eksportem a importem. Emigrant wyjeżdża, imigrant przyjeżdża. Gdy wyjadę do Finlandii, dla Polski będę emigrantką, dla Finlandii imigrantką.
Chyba.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Niewiadomaa
Zbanowany
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany:
Pon 19:42, 03 Lis 2008 |
|
O, patrzcie, jaki ciekawy temat.
Cala moja rodzina odwrocila sie do mnie i mojego ojca plecami po naszym wyjezdzie. Bo to wieeelki wstyd! Zero szacunku! Nie utrzymuje z rodzina prawie zadnych kontaktow. W te wakacje dowiedzialam sie rowniez, ze znajomi obgadywali mnie caly czas za moim plecami z tego samego powodu. I wiecie co? Wiekszosc z nich wczesniej deklarowala, ze gdzies sie wyrwa. (Zazdrosczazdrosc.)
Powiem wam, ze czesto tesknie za Polska, baaardzo czesto. Czasami jest to wrecz nie do zniesienia. Wiec wsiadam do samolotu i lece na tydzien, albo dwa. I co? Po tygodniu mam dosc smordu, dziadkow pod monopolowym i ogolnej beznadziejnosci. Wracam i znow jest mi niedobrze. Zaczelam podejrzewac, ze przez te ciagle przeprowadzki cos sie we mnie popsulo i nie potrafie dluzej wytrzymac dluzej w jednym miejscu - najszczesliwsza jestem na pokladzie samolotu i przez pierwsze pare dni w nowym miejscu.
Ale wiecie co? To nie ladnie mowic, ze w Polsce nie ma szans na przyszlosc. Sa! Wszedzie masz takie same szanse, trzeba je tylko wykorzystac. W Anglii tez nie jest tak kolorowo naprawde. Mialam szanse trafic do jednej z najlepszych szkol w kraju, gdzie ludzie maja na tyle kultury osobistej, by nie okazywac tego, ze maja cos przeciwko imigrantom. Ale moj przyjaciel nie mial tyle szczescia i po jakims czasie przestal wychodzic z domu, popadl w kompletna pranoje, wydawalo mu sie, ze caly czas ktos idzie za nim z nozem i ze kazy go obserwuje. Nie dziwie mu sie wcale. Wrocil do Polski po roku meczarni.
O wieeeelu incydentach z gangami skinheadow nie wspominajac. Przestalam widywac sie z Polakami w moim miescie, bo boje sie teraz, ze w wiekszej grupie latwiej nas "wytropic", trauma.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pon 19:49, 03 Lis 2008 |
|
No to chyba w zupełnie innym środowisku się obracamy, u mnie grupa imigrantów może spokojnie chodzić sobie po zmroku, i nic się nie stanie, ot. Inna sprawa, że ja mieszkam w małym mieście, u nas jedyny problem to choroby weneryczne w pobliskim hotelu.
A za Polską nie tęsknie. Szczerze, chyba bym się pochlastała, gdybyśmy mieli wracać.
Cytat: |
Ale wiecie co? To nie ladnie mowic, ze w Polsce nie ma szans na przyszlosc. Sa! Wszedzie masz takie same szanse, trzeba je tylko wykorzystac. |
Hmm. Ujmę to tak. Porównaj sobie pisarzy z Polski a z Anglii. Albo producentów gier komputerowych z Polski a z Anglii.
Słowem - ktoś zaczynający w UK ma o wiele większe szanse lepszego zarobku o międzynarodowego sukcesu niż taki ot, Polak - jeśli w jego przypadku można w ogóle o jakimś sukcesie mówić.
Znajomy siostry kończy studia CGDD i będzie pracować dla Square Enix. A jaką szansę pracować dla takiego giganta ma polak po identycznych studiach? Chyba zerową.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Pon 19:52, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |