Autor |
Wiadomość |
Asica
Gryzipiór
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 16:37, 14 Mar 2008 |
|
No właśnie.
Czy nie zdarzyło się wam, że sobie spacerujecie i nagle jacyś młodzi gówniarze gwiżdzą śmieją, krzyczą lub mówią coś w rodzaju "Ej laska" i jeszcze najczęściej dodają przekleństwo?
Chciałam zapytać się was jak na to reagujecie?
W ogóle reagujecie? Czy udawacie, że nie słyszycie. Ja najczęśćiej tak robię.
Macie jakieś sposoby na takich debili?
PS. xD ale ja mam pomysły na tematy do dyskusji ;ppp
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Pią 17:17, 14 Mar 2008 |
|
Oj, czy to raz. Zazwyczaj są to zaczepki typu: 'spier.. z tymi trampkami, pier.. metalu' (czy ja wyglądam na metala? oO), 'Nirvana, Dżem, marmolada. wypier.. ćpunko!'. Na takie odpyskowuję. xd A takie typu 'ej laska, kotku' bla bla bla to ignoruję.
Denerwuje mnie jak ktoś nie ma tolerancji dla muzyki jakiej słucham itd. Szczekam więc do nich. Raz skejtowi z mojej szkoły przyłożyłam.. xd
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asica
Gryzipiór
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:26, 14 Mar 2008 |
|
Haa... chciałabym widzeć ten cios p
Aj ja tam jestem za mała i za chuda więc nie mam z nikim szans
Ja w ogóle nie wiem po co oni to robią... Myślą, że są lepsi, mogą sobie na wszystko pozwolić? Gówno prawda...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Pią 18:32, 14 Mar 2008 |
|
Albo się odwdzięczam tym samym, albo nogi ida w ruch, mam do perfekcji opanowane bolesne kopanie po kolanach ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asica
Gryzipiór
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:53, 14 Mar 2008 |
|
Anna, ale bez przesady (!) obcych ludzi kopiesz po kolanach?! a jak ci odda mocniej? xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emciak
Gryzipiór
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 20:39, 14 Mar 2008 |
|
Jeżeli jest to zaczepka w stylu 'Ej, laska...', to jest ignorowane z mojej strony.
Jeżeli osoba zaczepiająca obraża mnie/moją koleżankę/kogoś z mojej rodziny, to taką osobę po prostu zgaszam takim tekstem, że już więcej nie zaczepia.
Jednak jeżeli osoba, która mnie/moją koleżankę zaczepia, jest mi znana, to bywa i tak, że i rączki idą w ruch xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Pią 21:06, 14 Mar 2008 |
|
Nie no, nie obcych! Ale obcy rzadko się do mnie odzywają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wiew.
...musi pisać więcej
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło.
|
Wysłany:
Pią 22:05, 14 Mar 2008 |
|
Zaczepki niekiedy ignoruję, ale często odpłacam się pięknym za nadobne. I potem już ta sama osoba mnie nie zaczepia. Do "perfekcji" opanowana technika ostrego języka. xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Asica
Gryzipiór
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:13, 14 Mar 2008 |
|
Yh, a taka już moja artystyczna(???) xD natura, że ostrego języka nie używam.
Tak więc zawsze ignoruję takie zaczepki, bo nawet jeśli powinnam się odezwać to nie wiem co mam powiedzieć aby poszło takim dowcipnisiom w pięty. Macie jakiś skuteczny tekst? (Ocenzurowany jeśli trzeba p)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pią 23:23, 14 Mar 2008 |
|
Idę na stację benzynową, zaczepia mnie grupa chłopaków. "Ej laska" to rzecz jasna kres ich osobistego słownika. A ja nie reaguję.
Jeśli jest to osoba znana mi, jak np. moja siostra, odpowiadam tylko, gdy widzę konieczność i w miarę konkretnie.
Ogólnie, zdarza mi się wulgarność, gdy jestem poirytowana.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Sob 15:39, 15 Mar 2008 |
|
Dzis jak wracałam na rolkach z kwiaciarni jakis chłopak w żółtej czapce gwizdnął na mnie, a gdy sie odróciłam podniosł rękę w geście powitania.
Nie wiem, co to niby miało znaczyć?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 15:40, 15 Mar 2008 |
|
"Popatrz, złamałem palec"?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anna
Debiutant
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Podkarpacia
|
Wysłany:
Sob 15:41, 15 Mar 2008 |
|
Chyba raczej nie, palce miał wszystkie w porządku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Sob 18:33, 15 Mar 2008 |
|
Może uznał cię za ładną i chciał się ładnie przywitać z ładną dziewczyną.
Na "ej laska" niezmiennie odpowiadam "spierdalaj" (często ze słodkim uśmieszkiem), i patrzę, jakie mają wtedy urocze minki. Podobnie reaguję na wyzwiska (tylko, że bez uśmieszku). W gimnazjum przyłożyłam podręcznikiem od biologii, skejcikowi, który najpierw klepną po tyłku moją ówczesną kumpelę, a gdy się odwinęła, chciał jej przywalić. Odtąd zawsze ten chłoptaś milkł, gdy sięgałam do torby. I odtąd przestali we mnie rzucać ogryzkami. Niemniej jednak zacne "spierdalaj" jest dość uniwersalne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sellene
Bywalec
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd!
|
Wysłany:
Sob 18:49, 15 Mar 2008 |
|
... Ja mam nieco gorzej, bo z zasady nie klnę. Tak więc na zaczepki w ogóle nie reaguję, chyba że ktoś posunie się z łapami za daleko - wtedy po prostu z kolanka między nogi. Wiem, że to wredne, ale jak mu więcej nie stanie, to będzie miał za swoje.
Trzeba się cenić! ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 23:00, 15 Mar 2008 |
|
Cytat: |
Niemniej jednak zacne "spierdalaj" jest dość uniwersalne. |
Święte słowa.
Tak tak, czasami załatwiam całą sprawę tym małym słówkiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Nie 13:39, 16 Mar 2008 |
|
Z kolanka? Mnie sie z reguły ludzie za bardzo boją by podejść bliżej niż pozwala na to zasięg mojego glanowatego kopniaka.
Poza tym gryzę, więc ci, co wiedzą, a chcieliby łapy pchać tam, gdzie nie trzeba, to wiedzą, że mogą skończyć dotkliwie pogryzieni.
Ogólnie najlepiej być antygwałt - glany, pasek z ćwiekami, pieszczocha z kolcami. I nikt słówka nie powie, nawet podpite menele.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 14:37, 16 Mar 2008 |
|
Przekonałam się o tym właśnie.
Jak chodziłam w długim, czarnym płaszczu, w trampkach, w czarnych jeansach, w czarnej koszulc i z pieszczochą nabijaną ćwiekami to nikt mnie nie zaczepił. Fajnie tak.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ola1993
Bywalec
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 14:59, 16 Mar 2008 |
|
Fat Cat napisał: |
Przekonałam się o tym właśnie.
Jak chodziłam w długim, czarnym płaszczu, w trampkach, w czarnych jeansach, w czarnej koszulc i z pieszczochą nabijaną ćwiekami to nikt mnie nie zaczepił. Fajnie tak. |
Ja miałam tej zimy taką olbrzymią kurtkę puchową, koleżanka stwierdziła, że będzie za mną chodzić, bo wyglądam jak ochroniarz. ;_;
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Nie 17:42, 16 Mar 2008 |
|
Chyba jeszcze się tu nie wypowiadałam ._.
Zazwyczaj nikt mnie nie zaczepia. Właściwie to dość rzadkie zjawisko u mnie, ale w czasie przeszłym zdarzało się to o wiele częściej. I z jakże bardziej bolesnym skutkiem. Dla agresora, rzecz jasna
Najczęściej taką zaczepką było "ej mała" na co grzecznie odpowiadałam i nadal zresztą odpowiadam "małego to ty masz w spodniach" ^^ Po tych słowach można już rozkoszować się ciszą i spokojem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|