 |
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
melpomenah
...musi pisać więcej
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 22:34, 07 Wrz 2009 |
 |
Nie potrafię zaufać na sto procent. Nie umiem i nie chcę, uważam, że każdemu odrobina prywatności tylko dla siebie nie zaszkodzi.
Ale czy ktoś jest w stanie stać się dla mnie wszystkim... Trudne pytanie. I jeszcze trudniej przyznać, że tak, prawdopodobnie tylko raz w życiu tak mi się zdarzy.
Jednakowoż poniekąd będąc zakochanymi widzimy tylko tę osobę i nikogo więcej, a już totalnie się robi masakra, kiedy to zakochanie na zabój .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:45, 29 Paź 2009 |
 |
Kam napisał: |
od dłuższego czasu ja z moim M. udowadniamy sobie, że jesteśmy dla siebie jedyni. i to nie, że tak na siłę. po prostu mieliśmy tyle chwiejnych sytuacji, że często brakowało nam już sił do siebie wzajemnie. a jednak potrafimy jakoś z tego się wykopać, bo darzymy się niesamowicie mocnym uczuciem. i ja wiem, że on jest moim jedynym, prawdziwym przyjacielem. mówię mu o wszystkim i się nie zawodzę.
dlatego wierzę w to, że dana osoba może być dla drugiej całym światem, lecz nie ograniczając się. |
podpisuję się pod każdym słowem zmieniając tylko 'M.' na 'S.' : )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Riannon
...musi pisać więcej
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
|
Wysłany:
Śro 21:27, 11 Lis 2009 |
 |
Miłości jako takiej nie doświadczyłam, zauroczenia platoniczne owszem ^^ Więc na temat miłości nie nie wypowiadam, bo zwyczajnie nie wiem.
Przyjaciółkę mam, która jest dla mnie całym światem. Znamy się od 7lat, nie wyobrażam sobie dnia, żeby nie zapytać się co u niej i powiedzenia "Kocham Cię". Rozmawiamy na różne tematy filozoficzne i zwykłe. Ona rozumie mnie i wspiera nie tylko w niedoli ale w doli również. Ona przeżyła wszystkie moje pseudo przyjaciółki i teraz już nie szukam żadnej przyjaciółki bo już mam. Dla której jestem całym światem i ona dla mnie również. Traktujemy się jak siostry.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Czw 14:38, 12 Lis 2009 |
 |
Dobrze, że ja nie traktuję mojej przyjaciółki jak siostry, bo w takim wypadku miałybyśmy się dosyć po godzinie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ogrodniczka
Debiutant
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Czw 19:48, 12 Lis 2009 |
 |
Po terapii wstrząsowej od końca września wreszcie przeszłam do siebie i już o nim prawie nie myślę. Dziwne to wszystko było i tyle. Taka byłam wtedy zdesperowana, ale przynajmniej dowiedziałam się od niego, co trzeba i jestem zdrowa. Nie ma everything dla mnie, a jest luzacki styl życia, gdzie nic nie jest ważne i jest tak swobodnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Czw 21:11, 12 Lis 2009 |
 |
Ogrodniczko, bardzo dobre podejście, wyłączając kilka obsesji (XD) też takie mam i jestem zeń niezwykle zadowolona. Nawet jeśli mogłabym zrobić tak, żeby ktoś był wszystkim - po co? Nie lepiej zachować wolność, nawet w bliskiej relacji? Nie wierzę w to everything - na pewno nie całkiem szczere - ani nie chciałabym takiego. Fuj fuj fuj. Zbyt duży jest świat, by go zamykać do jednej osoby.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 12:14, 13 Lis 2009 |
 |
Szalona_Truskawa napisał: |
Dobrze, że ja nie traktuję mojej przyjaciółki jak siostry, bo w takim wypadku miałybyśmy się dosyć po godzinie. |
i razy dwa. przyjaciółka to przyjaciółka, chociaż teraz o taką baaaardzo ciężko.
wydaję się mi, że jak już masz chłopaka, to poświęcasz czas jemu. chcesz, jak najdłużej z nim przebywać. jarać się nim, cokolwiek. a jeśli jest tak, że z chłopakiem widujesz się tylko na weekendach, to przyjaciółka od razu strzela focha, że dla niej brakuje czasu.
nie chcesz wybierać, a musisz. i co wtedy?
wybierasz osobę, która jest dla ciebie najważniejsza(tu myślę o chłopaku), czy przyjaciółkę ?
ja ciągle staram się wszystko godzić. znajomi, koleżanki, przyjaciółki i S. nie zawsze wychodzi, przecież nie jestem jakimś robotem. zawsze układam wszystko tak, żeby zobaczyć się z wszystkimi. tak trudno pojąć to, że nie zdarza się mi nie wyrobić ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Pią 14:51, 13 Lis 2009 |
 |
Masz za dużo znajomych. Przystopuj. Wszystkich ich tak bardzo lubisz?
Mam póki co w zasięgu ręki jedną jedyną osobę z którą lubię rozmawiać (i jest cudownie, niczego mi nie brakuje).
A do jakiegoś tam everything, to podtrzymuję zdanie - nie. Chociaż jest możliwe, że coś ci się wbija w umysł, drażni, emocjonuje, pochłania czas, ale wszystkim To Coś lub Ten Ktoś nigdy nie będzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:44, 13 Lis 2009 |
 |
może i mam, ale to raczej znajomi, ze szkoły, więc takimi mogę się 'zajmować' pięć dni w tygodniu po siedem godzin : )
ale przyjaciółki, na których mi najbardziej zależy, właśnie one mają jakieś 'ale' (bo reszta to jakby nie było mi raczej zwissa), niby rozumiem, ale czy one się starają mnie zrozumieć ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Nie 1:41, 15 Lis 2009 |
 |
Moim zdaniem sam fakt, że przedkładasz chłopaka nad przyjaciółkę, znaczy że coś jest nie halo. Przyjaźń to przyjaźń, związek to też przyjaźń. Nie dziwiłabym się przyjaciółce, że się irytuje. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła tak potraktować kogoś, z kim się przyjaźnię - nie wyobrażam sobie tego po prostu. Ot z powodu chłopaka, który chwilowo jest wszystkim - co też wydaje mi się przesadne i patologiczne. Mnie to przeraża.
Jak masz chłopaka, to musisz rozdzielić między związkiem a przyjaźnią. A nie coś takiego:
Krwiożercza napisał: |
wydaję się mi, że jak już masz chłopaka, to poświęcasz czas jemu |
Nie, nie, nie. Zadaniem tutaj jest jak nie zwariować na punkcie jakiejś chwilowej życiowej miłości i utrzymać przyjaźń. I nie zatracić zdrowego osądu sytuacji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 10:51, 15 Lis 2009 |
 |
wiesz, nie do końca mi o to chodziło, nie do końca mnie zrozumiałaś, zresztą moja sytuacja nie jest taka łatwa, bo to wszystko jest zajebiście poplątane
ale wiesz, pewnie się poprawi, wierzę w to, że będzie lepiej. naprawdę wierzę.
i żeby nie było. to nie jest tak, że się z nimi nie widuje, wręcz przeciwnie, poświęcam im każdą wolną sekudnę mojego życia, ale czasami jest choroba, czasami coś innego- tego nie mogą zrozumieć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |