Autor |
Wiadomość |
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 16:47, 02 Mar 2008 |
|
Co myślicie? Jesteście za czy przeciw?
Ja z opinią się wstrzymam i poczekam na rozwój dyskusji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Liz
Gryzipiór
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)
|
Wysłany:
Nie 20:51, 02 Mar 2008 |
|
Nie.
Patrzę na to tak:
Czy pozwoliłabym na eutanazję mojej matce.
Nie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 20:53, 02 Mar 2008 |
|
A ja myślę, że nie miałabyśmy nic do gadania : p
To ludzki wybór. Nasze prawo (jeśli wybór został przemyślany osobiście i dokładnie). Jeśli ktoś z mojej rodziny nie miałby już szans na przeżycie i z tym wszystkim chciałby skończyć, czy bym się zgodziła? Przede wszystkim, to nie byłby mój wybór, więc moje zdanie byłoby bezwartościowe. Ale tak czy inaczej traktuję to jako, naprawdę, ostatnie koło ratunkowe.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Nie 13:44, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Nie 20:58, 02 Mar 2008 |
|
Ja jestem i za i przeciw.
Za kiedy dana osoba chce umrzeć, lub jeśli jest już rośliną i wiadomo, że nic nigdy nie powróci jej do życia. Przeciw zaś, gdy są szanse na życie danej osoby lub gdy rodzina głębokowierząca chce uśmiercić osobę bo "w niebie, u Boga będzie jej lepiej".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Liz
Gryzipiór
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)
|
Wysłany:
Nie 21:05, 02 Mar 2008 |
|
Ale mimo wszystko nie chciałabym.
Jestem przeciw. Jak ktoś jest jak roślina to też inna sprawa. Słyszałam o osobach, które tak były i wyszły z tego bo rodzina nie traciła nadziei.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 21:06, 02 Mar 2008 |
|
Ja np. nie chciałabym oglądać członka rodziny jako rośliny.
Sama w takim wypadku też wolałabym, bym nie odłączyli od maszyny.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Liz
Gryzipiór
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba :)
|
Wysłany:
Nie 21:07, 02 Mar 2008 |
|
Fat Cat napisał: |
Sama w takim wypadku też wolałabym, bym nie odłączyli od maszyny. |
Myślę że jako "roślina" nie miałabyś dużo do powiedzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Nie 21:09, 02 Mar 2008 |
|
Wiem, że są przypadki, kiedy ludzie z tego wychodzili, ale są to przypadki bardzo rzadkie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 21:10, 02 Mar 2008 |
|
Eno, nie fair, wygrałaś miażdząco ; P
Ale gdybym mogła się nie zgodzić, np. przed chorobą, to właśnie to bym zrobiła. Nie ma nic fajnego w zasypianiu jako 14 - latka i budzeniu się w wieku lat 60.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Nie 21:15, 02 Mar 2008 |
|
Wszystko opiera się na tym w jakim stanie człowiek, decydujący na eutanazję się znajduje. Przecież - czasem są to ludzie młodzi, zmęczeni chorobą, ale przede wszystkim - bez jakiejkolwiek opieki, ochrony i miłości. Dla lekarzy są tylko 'pacjentami, kolejnymi nazwiskami na liście', przez co tracą poczucie ważności własnego ja. I faktycznie przemieniają się w warzywo.
Co innego osoby, cierpiące straszliwe męki. Ok., chcemy dla bliskich, jak najlepiej, więc korzystniej dla owych będzie męczyć się i męczyć, tylko by zadowolić poczucie obecności? Chcemy dobrze, jednocześnie zmieniając w egoistów.
Kilka dni temu przeczytałam artykuł o kobiecie, która umarła, jak chciała, nie tylko, wręcz nieświadomie - gdyż zwyczajowo zasnęła - ale najważniejsze, z pełną świadomością swego wolnego wyboru. Umarła, będąc personą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Nie 21:35, 02 Mar 2008 |
|
Fat Cat napisał: |
Ja np. nie chciałabym oglądać członka rodziny jako rośliny.
Sama w takim wypadku też wolałabym, bym nie odłączyli od maszyny. |
tak właśnie.
w takim przypadku jestem za.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 22:13, 02 Mar 2008 |
|
Cytat: |
Kilka dni temu przeczytałam artykuł o kobiecie, która umarła, jak chciała, nie tylko, wręcz nieświadomie - gdyż zwyczajowo zasnęła - ale najważniejsze, z pełną świadomością swego wolnego wyboru. Umarła, będąc personą. |
x_o
nie wiedziałam, że można umrzeć od tak, bo się uprzemy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Nie 22:17, 02 Mar 2008 |
|
O ile dobrze sobie przypominam - całe życie poświęciła na walkę w tym temacie, jak i aborcji. Chyba, nawet straciła kontakty z rodziną - nie była tym zbytnio zrozpaczona czy przejęta - a, gdy przyszła starość... nadszedł też czas 'uwiecznienie jej starań'.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 22:28, 02 Mar 2008 |
|
Dasz mi linka do tego artykułu? Zaciekawiłaś mnie, poza tym zastanawiam się, czy jest jeszcze miejsce na nowy autorytet.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Nie 22:41, 02 Mar 2008 |
|
Czytałam go na Onecie. Spróbuję poszukać, ale nic nie obiecuję^^.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vampire
Znajomy Po Fachu
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:06, 20 Kwi 2008 |
|
Jako, że temat schował się wśród innych, odnawiam, bo forum wzbogaciło się o nowych użytkowników, którzy mogą mieć tu coś do powiedzenia.
A więc, eutanazja - za, czy przeciw?
Nie jestem ani do końca za, ani przeciw. Nie zbojkotuje tego, że takie wyjście istnieje.
Ale co zrobiłabym ja? Na aktualną chwilę mam tak silną chęć by mimo wszystko żyć, że do końca próbowałabym przekonać do zmiany decyzji. Tak mi się zdaje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Nie 21:23, 20 Kwi 2008 |
|
Ja jestem za tym, aby był wybór. Mogłyby być takie dokumenty z różnymi podpisami itp.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pon 0:17, 21 Kwi 2008 |
|
Dokładnie. Zawsze będę za wolnym wyborem. Jeśli jest - to ci, co chcą, mogą, a ci, którzy nie chcą, nie zrobią. A kiedy wyboru nie ma, nie ma także wolności. A to trochę tak, jakby społeczeństwo nie mogło o sobie decydować.
No, bo ja znowu oglądałam Mechaniczną Pomarańczę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pon 6:55, 21 Kwi 2008 |
|
Była sprawa, że pewien człowiek błagał o eutanazję. Nawet w telewizji, w Interwencji. Tam jest zawsze odzew. Dostał pomoc - wózek inwalidzki, trochę przyjaźni. Nabrał chęci do życia.
Ale z drugiej strony są ludzie tak umęczeni, że taka pomoc niewiele im da, i tak będą chcieli umrzeć. Popełniliby samobójstwo, gdyby mogli - ale nie mogą, bo np. są pod stałą kontrolą bądź sparaliżowani.
Roślina? Jeżeli taki stan ciągnie się za długo (bo Kot ma rację, to koszmar zapaść w śpiączkę w wieku tych kilkunastu lat, obudzić się po sześćdziesiątce), to dobrze byłoby to skończyć. Ja bym po czymś takim chyba oszalała i zaczęła dzielić się z ludźmi tym, czego oni mi odmówili - innymi słowy wsławiłabym się czymś tak miłym jak seryjne morderstwa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 14:46, 21 Kwi 2008 |
|
Ja jestem na Tak. Przecież człowiek, który jest bardzo chory (mówię tutaj o ludziach, którzy nie są w stanie sami żyć, którzy bardzo cierpią) ma prawo do śmierci. Ma prawo, ponieważ to jego życie. Po co żyć skoro każdy dzień staję się gorszy. Każda minuta przybliża człowieka o śmierć, z kazdą sekundą coraz bardziej boli. To jest nasze prawo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|