|
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
Violet Fairy
Bywalec
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Druga gwiazda na prawo i prosto, aż do rana.
|
Wysłany:
Czw 17:04, 01 Maj 2008 |
|
Och, Widmo Brockenu to przecudne, niezwykle interesujące zjawisko! Sam fakt glorii jest bardzo ciekawy, acz już ociera się o optykę i z niewyjaśnioną tematyką ma mało wspólnego^^.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violet Fairy dnia Czw 17:05, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Lady_Havok
Bywalec
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany:
Czw 18:12, 01 Maj 2008 |
|
Mam nawet parę fotek tego zjawiska,zrobionych przez moją zdolną siostrzyczkę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Czw 22:28, 01 Maj 2008 |
|
W Trójkącie Bermudzkim jest nuklearna baza Amerykańskiego CIA, a jej pole magnetyczne powoduje wszelkie te wypadki.
Podobnie ma się sprawa z Tsunami w Tajlandii - ale wtedy owa baza testowała nową broń rezonansową.
Lol.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Czw 22:28, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Funny Otherwise
Gryzipiór
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Czw 22:52, 01 Maj 2008 |
|
Widmo Brockenu jest - tak, jak opisują znawcy - istotnie jednym z najcudowniejszych i najbardziej fascynujących zjawisk; chociaż wadzi mi fakt, iż jest wyjaśnione, ponieważ wolałabym, żeby w dalszym ciągu owiane było tajemnicą, ale cóż - wyjaśnione zostało naukowo, i nic, mogę żywić jedynie nadzieję, że naukowcy się pomylili, a Widmo Brockenu jest w rzeczywistości czymś innym - na przykład jakąś niemrawą, nieśmiałą, małą istotką, która ukazuje się ludziom, wpatrującym się w nicość, udaje echopraksję na ich korzyść, by się cieszyli i wychodzili zaintrygowani. Bardzo chciałabym zobaczyć owe Widmo, to musi być niesamowite przeżycie. Zdjęcia widziałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Czw 22:55, 01 Maj 2008 |
|
Zdjęcia, powiadacie?
Ach, poszukam, z pewnością.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Funny Otherwise
Gryzipiór
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Czw 22:58, 01 Maj 2008 |
|
Mogę Ci podać odpowiednią stronę, jeśli chcesz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
uniwers
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:09, 01 Maj 2008 |
|
@Bermudan Triangle. Czytałem kiedyś, że statystycznie rzecz biorąc nie znika tam więcej pojazdów niż gdzie indziej. I że jego legenda to efekt szumu medialnego czy coś w ten deseń.
Ale z drugiej strony lubię tę nutkę tajemnicy, która towarzyszy temu rejonowi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Funny Otherwise
Gryzipiór
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Czw 23:16, 01 Maj 2008 |
|
Sama Wikipedia próbuje rozprawić się z tajemnicą Trójkąta Bermudzkiego, a moim zwyczajowym zdaniem - nadwyrężona świadomość i medialna śmietanka dla rozkojarzonych poszukiwaczy. Wystarczy przewertować nieco bardziej odkrywcze strony, i natknąć się - ot, ku wielkiemu zdumieniu - na logiczne wyjaśnienia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lady_Havok
Bywalec
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany:
Pią 9:01, 02 Maj 2008 |
|
Niedługo zaczną wyjaśniać istnienie błękitnego tygrysa, krwiopijczych roślin i innych tajemnic... A szkoda, bo jeśli już wszystko zostanie wyjaśnione, co stanie się z nami, pisarzami? Nie będzie już marzeń, legend, do których można by się odwołać...
Tak mnie jakoś wzięło na orędzie do narodu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Funny Otherwise
Gryzipiór
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Pią 20:13, 02 Maj 2008 |
|
Lady, ależ przecież zawsze pozostaje nam nasza własna wyobraźnia, i nowonarodzone zjawiska. Namnoży się ich za wiele dla tępych móżdżków naukowców.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 15:56, 03 Maj 2008 |
|
Cytat: |
A szkoda, bo jeśli już wszystko zostanie wyjaśnione, co stanie się z nami, pisarzami? |
Nie widzę tu żadnych pisarzy.
Ale osoba utalentowana temat zawsze znajdzie. Nie widzę, jak jedno przeszkadza drugiemu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fantomasPL
...musi pisać więcej
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:51, 03 Maj 2008 |
|
Z niemałym zaciekawieniem przeczytałam te dziewięć stron postów i muszę przyznać, że otworzyły mi się oczy na niektóre sprawy. A teraz, korzystając z tego, że tak wiele osób na forum ma praktyczne doświadczenia związane z OOBE, LD i tym podobnymi zjawiskami, chciałabym poruszyć nurtujacą mnie od pewnego czasu kwestię. Najlepiej zacznę od początku; swego czasu cierpiałam na niezaprzeczalną arachnofobię. Mój umysł zdecydował się najwidoczniej poradzic sobie z nią sam, bo pewnej nocy miałam coś w rodzaju świadomego śnienia - byłam w swoim łóżku, dokładnie tam, gdzie usnęłam; wszystko znajdowało się na swoim miejscu z tą różnicą, że wszędzie wokół mnie uplotły sobie sieci pająki. Na początku byłam przerażona, potem jednak zaczęłam kontrolowac sytuację i zdałam sobie sprawę, że to tylko sen. A jednak nie przebudziłam się do rana, obserwowałam świtanie, zmieniajacą się godzinę odbitą na suficie, jednocześnie pozbywając sie lęku do wszechobecnych pająków. Kiedy w końcu się obudziłam (o zwykłej mi porze) byłam już wolna od arachnofobii. Pająków nie boję się do dzisiaj. Dopiero niedawno wyczytałam w internecie, że organizm może podświadomie pozbyć się lęków przez świadome śnienie. A teraz jestem ciekawa - czy to, czego doświadczyłam, było to Lucid Dream w czystej postaci?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Sob 23:23, 03 Maj 2008 |
|
Lucid Dream, a to dlatego, że takich rzeczy nie można ukwalifikować do ortodoksyjnych kategorii, każdy przeżywa je inaczej i trzeba by było dzielić je na podgrup sześnaście sto dwanaście.
Ciekawe zjawisko, nie powiem. Ja mam lęk wysokości i bardzo często śni mi się, że spadam z samolotu czy góry, etc., acz mój umysł nie jest tak podtępny jak Twój.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lady_Havok
Bywalec
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany:
Nie 9:55, 04 Maj 2008 |
|
Ja umiem to zjawisko wyjaśnić Jest bardzo, bardzo proste.
Pozwólcie, że przytoczę fragment mojej ulubionej książki:
Breuer hipnotyzował pacjentkę i za pomocą sugestii starał się uwolnić ją od dręczących przypadłości. W pewnym momencie zauważył, że pacjentka w stanie hipnotycznym potrafiła przywołać zdarzenia z przeszłości lub fantazję, korespondujące z objawem, na który się uskarżała, i po takiej hipnozie jej dolegliwości ustępowały. Na przykład dokuczliwe objawy wodowstrętu, które uniemożliwiały jej picie nawet podczas upałów, ustępowały na zawsze po przypomnieniu sobie wydarzenia, które w przeszłości wywołało uczucie wstrętu związanego z wodą. (...) Obserwacja Breuera odsłoniła związek dolegliwości neurotycznych ze stłumionymi fantazjami i wspomnieniami (...)
Wynika z tego, że nieświadomie wtrąciłaś się w stan hipnozy
Psychoanaliza rządzi ^^ Wyjaśni prawie każde lęki...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lady_Havok dnia Nie 10:00, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
fantomasPL
...musi pisać więcej
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 10:36, 04 Maj 2008 |
|
Wynikałoby z tego, że istnieje coś takiego jak samoistna hipnoza - a czy umysł może być do tego stopnia zdesperowany, żeby sam zmieniać swój naturalny stan na hinotyczny? Całe zdarzenie podchodziło mi bardziej pod LD. Oczywiście pozostaje jeszcze fakt autosugestii (czy też lit. zakleszczana -> Pani Jeziora Sapkowskiego) jednak w tym przypadku skłaniałabym się bardzej ku LD wykorzystywanego przez mózg do zwalczania koszmarów i fobii. Raczej mało wiarygodne źródła (jak choćby Wikipedia) podają autosugestię jako sposób wejścia w świadomy sen, ale jakoś niezbyt zgadza się to z moimi doświadczeniami... Chcąc powrócić do danego snu, dziejącego się w danym czasie i na danej płaszczyźnie stosowałam właśnie zakleszczanie (dodam, że zwykle pomyślnie). Jednak te sny nie miały absolutnie nic wspólnego z LD, jako że byłam pozbawiona kontroli nad nimi. Jak widać media kłamią, i dlatego prosiłam o rozłożenie tych spekulacji na części pierwsze. I jestem ciekawa w dalszym ciągu.
Odchodząc na chwilę od LD chciałm poruszyć jeszcze temat pamięci przodków, czyli zakodowanych w naszym mózgu znaków, dźwięków, zapachów itp., które wywierały niegdyś szczególny wpływ na życie naszych przodków. I tak, nie wiadomo z jakiego powodu, od zawsze panicznie reagowałam na alarm lotniczy (pojawiający się np. w filmach), mimo że potencjalnie nie miałam z nim nic wspólnego. Dopiero po lekturze jakiegoś pisma tematycznego uświadomiłam sobie, że lęk przed tym sygnałem 'odziedziczyłam' po pradziadkach z obu stron, którzy mieli z pierwszą i drugą wojną światową aż nadto wspólnego. I teraz, po latach, nadal zakodowany mam w genetyce ten dźwięk, mający wprowadzić mnie w stan gotowości do podjęcia jakichś działań. Ciekawość skłania mnie do zadania pytania - macie coś podobnego?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Nie 11:40, 04 Maj 2008 |
|
Trochę mnie denerwuje to używanie obcojęzycznych skrótów i nazw, wiecie? Lucid dream to przecież świadomy sen, a Out Of Body Experience to nic innego jak podróż astralna. Skoro te zjawiska występują też u Polaków, mamy na to własne nazwy. I te nazwy są mi znacznie bliższe.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
...inna...
Gryzipiór
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 14:38, 04 Maj 2008 |
|
Profesjonalnie nazywa się to po ang. ale racja...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ayika
Debiutant
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w.
|
Wysłany:
Nie 15:01, 04 Maj 2008 |
|
...inna... napisał: |
Profesjonalnie nazywa się to po ang. ale racja... |
Profesjonalnie? To znaczy, że jak w Chinach wynaleziono porcelanę to mamy ją nazywać chińskim odpowiednikiem?
Ta.
Ja używam tylko polskich odpowiedników.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Nie 19:38, 04 Maj 2008 |
|
Panienki, ani ta dyskusja pożyteczna, ani specjalnie inteligentna. Wolnoć Tomku w swoim domku - niech i mówią po francusku, jeśli wyjaśnią, o co im chodzi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Nie 19:46, 04 Maj 2008 |
|
A propos tematu. W jakim wieku byliście, gdy zdarzały wam się te 'dziwne rzeczy'?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |