Aby nam ulżyło - wyładujmy się

Muszę zapytać Kam, bo to nader dziwne. Aż tak mnie zabolał brak spamerskiego zbiorowisko, że zrobiłam temat offtopu : c A to jest zanieczyszczanie środowiska, więc lepiej niech ktoś coś z tym zrobi, bo zaspamuję całe forum.

Dodane 5 minut później:

Aha, to ja jestem adminem. Czyli moment, powinnam coś zrobić, tak? ^ ^"

Zgadnij %-)
Spamerzy usychają z nudów, zlituj się.

No to zaspamujmy resztę!

(Boże, Kam mnie zabije, jak to zobaczy.)

Faaat! ja przecież grzeczna jestem xd

a SB nie chodzi? ;<ueee. ja mam dostęp.

Buraska ani śladu szósty dzień. :cry:

Z Wer źle, popadła już całkowicie, Paulina też nie za dobrze ; (

Żegnam się z Waszym zacnym gronkiem, kochani.
A żegnam się do września - umowa na internet kończy się jutro.

pa

czas mi dzisiaj za wolno płynie.
chcę już wsiąść w autokar i jechać ... xd

ja też Kam, chcę jechać i zapomnieć..
ona jest chora, on mówi, że mnie kocha ; ((..

Jesli jest w przedziale wiekowym 13 - 17 to mocno radzę dać sobie spokój. : p

że on? no ma 17 lat, a ona ma bulimię i wczoraj się oryszałyśmy pół dnia i osłuchałysmy smutnych piosenek a potem ciachhh, ale za to on był z nami

Nie mam pojęcia, o czym mówisz, ale ja takich młodocianych alfonsów - romantyków wypieprzam za drzwi. : p

Rudość ginie! Blond ginie! To straszne, straszne, straszne! Nie można na to pozwolić! Pod żadnym pozorem nie wolno nie można nie!
Nie chcę żyć w tak paskudnym świecie, w którym piękno w postaci rudości i blondu musi wyginąć, nie!

tęsknię za moją ekipą z wakacji ;<
a było tak zajekurwabiście.

Moje ciało mnie nie lubi. I chyba z wzajemnością.
Nienawidzę tego pokoju. Cały dzień mam jasno, jak zasłonię okna, to źle, bo pomrok i łeb mnie zaczyna nachrzaniać. Jak odsłonię, to zaczynam rzygać, bo słońce. Jak słońce przejdzie trochę, to i tak jest za jasno i mnie łeb boli. Na dodatek mój żołądek szaleje i znów mnie mdli. Jak tak dalej pójdzie, to chyba zdechnę. Powinnam ponadto odstawić przeciwbólowce, bo zaczynam być lekomanką. O ile już nie jestem.
Mam dość, chcę zdechnąć, to już drugi tydzień tej męki... muszę się wyprowadzić do jakiegoś przytulnie ciemnego pokoiku z oknami na północ.

Kolejny redaktor jakiegoś literackiego szmatławca pokazał mi, że jestem nikim. Pierdolę, chyba przestanę pisać, przecież to nie ma już najmniejszego sensu, nigdy nie będę wystarczająco dobra

Ej, nie bulwersuj się tak. Poczekaj kilka lat - aż skończę studia i zatrudnię się w wydawnictwie - i wtedy ślij tekst Jezyk

W końcu nepotyzm i korupcja się szerzy wszędzie.

Grrr. Mój dysk jest całkowicie zawalony. I muszę coś z tym zrobić.

No widzisz, nepotyzm i korupcja

Czyli jeszcze bardziej mnie przytłaczasz, pokazujesz, że jestem i zawsze będę nikim. Bo zawsze piszę na tematy, które nie są na topie

Ja też, też nic nie wydam, dopóki nie stanę się znaną aktorką. Takie życie.

I skasowali mi konto na interia, bo nie byłam na nim od dłuższego czasu, mimo iż wczoraj wgrywałam jeszcze pliki. Ale żmije.

mój kwiatek umiera! ;(