Aby nam ulżyło - wyładujmy się

jestem popierdoleńcem emocjonalnym. wcześniej mnie to nawet śmieszyło, teraz sprawia, że czuje się niepełnosprawna. obojętnie, od której strony podejdę do tej serduszkowatej cholery, to i tak spieprzę po całości.

lame lame lame, nawet nie mam kogo wyciągnąć na picie w walentynki, bo samotni się rozjeżdżają po Polsce.

A co się dzieje, patataj?

Zaczynam się czuć dziwnie. Z bliżej nieokreślonych powodów mam dość kontaktów z dotąd uwielbianymi ludźmi, którym dotąd chętnie towarzyszyłam nawet w fazie introwertycznej. Czyżby faza introwertyczna się pogłębiała? Ajj. A zaraz znowu zajęcia...

wszelkie możliwe powroty przeszłości, strasznie wkurzające i rozwalające.

a propos fazy intro, jutro przeżyję szok, znów te setki ryjów, ych.

przykro mi, że akurat w walentynki musieliśmy dać ciała, S., cholernie przykro. mam tylko nadzieję, że ogarniemy.

Węgierski ma pochrzanioną wymowę, jak ja się tego nauczę? xD

Edycja: czemu ja myślałam, że już jest piątek, a był czwartek...?

Niedługo drugi termin z chemii i załamka, żeby na 3- jakimś cudem zaliczyć, na więcej nie ma szans. Hard core jak przeczytałam pytania z zeszłych lat. : (

ferie lecą, nie chce do szkoły, nie chcę.

dlaczego rodzice, a bynajmniej ojciec, muszą być tak obojętni na moje sprawy?

mój ojciec też jest obojętny na moje sprawy, ale szczerze to mnie w sumie cieszy.

głowa mi pęka : c

Bynajmniej =/= przynajmniej.
O.

kurwa mam dość siebie. tego jaką pieprzoną egoistką jestem, jak z zimną krwią ranię bliskich, następnie wbijając sobie nóż w serce, przepłakując noce, myśląc o najgorszym. kurwa kurwa kurwa.

Żercza, spróbuj siły woli. Pomaga jak ją wyszkolić.

próbuję, cały czas, ale jestem taaka słaba : c
w każdym bądź razie, nie odpuszczę, w końcu się zmienię, na lepsze.

No właśnie. Nie odpuszczaj.

Ble. Jutro czeka mnie zły przedmiot. Mam poczucie, że nic nie umiem, a przecież się uczyłam.
I w ogóle nie obczajam tych studiów. Po prostu nie obczajam. Staram się zawsze uczyć na czas, robić prace, ale nic mi nie wychodzi. Wszystko źle, albo nie to co trzeba, albo nie wiem co.

historia za chwilę zawładnie mym malutkim głupiutkim umysłem, cóż ^^
jutro sprawdzian

Jestem pełna nie pokoju.

Nie z rzeczownikami łącznie się pisze, mościa panno : )

chyba przeziębiłam zatoki ;x

nienawidzę gdy ktoś wpierdala się w moje relacje z ludźmi i w moje sprawy.

i razy dwa. kurwa znów ktoś ma coś do mojego związku, ale pisać umie tylko anonimowo .__.