|
Warsztaty literackie, artyzm, rysunek, forum kreatywne, poświęcone artystom, tym raczkującym i dojrzałym. Zapraszamy nań wszelkich amatorów prozy, poezji, rysunku, malarstwa i fotografii. Nowi użytkownicy proszeni są o przywitanie się w odpowiednim dziale |
Autor |
Wiadomość |
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pon 0:26, 03 Sie 2009 |
|
Samotność to faktycznie problem. Zdarzają się wieczory, nawet gdy dom nie jest specjalnie pusty, że czuję się najbardziej samotną osobą na świecie. Jeśli jednak dzieje się to wśród znajomych czy prycjaciół - coś jest nie tak. Zazwyczaj czujesz się od nich odcięta np. ponieważ utrzymujesz coś w tajemnicy. Tak było, gdy ukrywałam swoją orientację, tak bywa, gdy ukrywam jakieś pomniejsze sekrety. Nauczyłam się, że przyjaciółce mogę wszystko powiedzieć i z nią nigdy nie jestem samotna. W domu zdarza się z różnych powodów - mam wtedy takie jednodniowe stany depresyjne, nie cierpię tych dni.
Najważniejsze to znaleźć jakaś bratnią duszę. Podobny światopogląd to mus, bo nie dogadasz się bliżej z kimś, kto widzi sprawy zupełnie inaczej od Ciebie, ale jeśli będziecie identyczne/identyczni, też nic z tego nie wyjdzie. Przede wszystkim - głowa do góry. Przekonałam sięna własnej skórze, że i przyjaciele, i sympatia (chłopak/dziewczyna), przychodzą gdy najmniej ich oczekujemy. A gdy za nimi ganiamy, wtedy uciekają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Pon 9:20, 03 Sie 2009 |
|
Wiesz, Truskawko, twój post zabrzmiał dość smutno, więc na wszelki wypadek rzuciłam się pocieszać, chociaż w sumie jestem ostatnią osobą, która powinna się za to brać : P
I nie całkiem zgodzę się, że światopogląd... w sumie mam kumpla, z którym wprawdzie gadamy dość rzadko, ale przeważnie nie zgadzamy się w sprawach tego świata - no kompletnie. Ale jak przychodzi pofilozofować czy powymieniać się paroma informacjami na tematy parapsychologii to od razu się robi ciekawie. Nie wiem, jak to się zdarzyło, że szczelina w murze się pojawiła, ale czuję się mniej zażenowana i przestraszona, gdy z nim pogadam o moim demonie (siedzi sobie demon w mojej głowie. Lepiej by nie wychodził, bo będzie Armageddon) niż chociażby z najlepszą z koleżanek. Zawsze mam wrażenie, że je to zdziwi czy coś i że znowu wyjdę na dziwoląga. To chyba jego wina, ja ze swojej strony po prostu nie umiem się przełamać, no.
Nie żeby to było jakieś większe kumpelstwo, ale można pogadać. I kurde, ten gość lepiej mnie potrafi z błota wyciągnąć niż wszystkie koleżanki razem wzięte. Nie czaję tego kompletnie, bo gadam z nim o wiele rzadziej niż z nimi. Ale w sumie mogę go uznać za kumpla.
Uff. Malaria się wypaplała i już zaczyna być Malarii głupio.
A wam też może lepiej nie będę mówić, bo mi we łbie siedzi, da się to wywlec z opowiadań, wierszydeł i wszystkiego, co wychodzi mi z łebka XD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Pon 12:22, 03 Sie 2009 |
|
Jak pisałam post numer jeden, to faktycznie było mi źle, po czym popatrzyłam trochę na księżyc, pomarzyłam, i już lepiej - stąd ta różnica : )
Co do ganiania za towarzystwem - zastanawiam się, czy nie powinnam może zapisać się gdziekolwiek, bo niemożliwym jest wręcz, bym znalazła kogoś w szkole (mam 7 osób w klasie). Jeśli będę cały czas spędzać w domu, to oczywiste, że nikogo nie poznam. Przyjdę na jakieś ciekawe zajęcia, może taniec, może rysunek, to nie będzie ganianie. Nauczę się czegoś, a jeśli przy okazji trafię na bratnią duszę, to dobrze : D
Tylko weź tu kogoś o podobnych poglądach wyłów, jak moja mieścina jest taka mało zróżnicowana. Przekonałam się już, że jeśli chodzi o głęboką przyjaźń, to nijak nie wyjdzie mi z religijnym człowiekiem. Ktoś taki ma światopogląd odwrócony o 180 stopni. A jakieś 4/5 ludzi w moim wieku to tacy wzorowi nowo-katolicy - kościół, różaniec, spowiedź, potulny jak baranek na religii, w przeszłości ministrant/bielanka lub chór. Nie mam nic do nich, możemy pogadać, ale na dłuższą metę różnimy się za bardzo.
Heh, a co do tego, czy ja coś ukrywam - bo ja wiem, nie czuję się zbytnio skryta i tajemnicza ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Pon 14:25, 03 Sie 2009 |
|
Jesteś pewna, że nie jesteś ukrywającym się gejem?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:21, 03 Sie 2009 |
|
ja jestem gejem ^^
/ arghhh, zapomniałam hasła do gadu-gadu x<
nie wiem jakim cudem.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Pon 16:21, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Pon 20:37, 03 Sie 2009 |
|
oczywiście, jestem ukrywającym się gejem.
to co ukrywam, to nie musi być akurat orientacja, no nie popadajmy w paranoję : D już i tak na mnie krzywo patrzą, no cholera jeszcze tego brakuje.
a posty muszę usunąć dla bezpieczeństwa, albo przynajmniej ocenzurować. o tak, muszę je ocenzurować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:25, 04 Sie 2009 |
|
w moim domu można zwariować x_x
nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu żyć z takimi ludźmi.
cholera no.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krwiożercza dnia Wto 12:25, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Fat Cat
Administrator
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 3038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza morza. Irlandzkiego.
|
Wysłany:
Wto 12:29, 04 Sie 2009 |
|
Nie piszę, że ukrywasz orientację. Bez jaja, przecież większosć ludzi jest hetero. Piszę, że w moim przypadku to było to, ty może masz jakiś sekret czy coś, co ciaży Ci na wątrobie.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fat Cat dnia Wto 12:29, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Wto 12:50, 04 Sie 2009 |
|
Zaraz o jakimś pomyślę, no, co ja mogę ukrywać : D
Wiesz, powinnam jeszcze jakieś 'haha' dodać do mojego postu, nie mówię że akurat mówisz że ukrywam swoją orientację.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:20, 04 Sie 2009 |
|
K U R W A
...
myślałam, że reakcja będzie inna, o wiele inna, że obrócimy to w żart, myliłam się.
znów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Wto 14:56, 04 Sie 2009 |
|
To, że to zły dzień, wiedziałam już o ósmej. Ale naprawdę nie mam ochoty ruszać dupy w tak paskudną pogodę (no ludzie, niby chłodno, ale mokro tak, że mój organizm reaguje jak na 30 stopni upału, włosy wyprostowały się w ciągu pięciu minut - może naprawdę zrobię sobie trwałą, do jasnej cholery?), kundel krnąbrny i wyjątkowo irytujący, żarcia w domu oczywiście nie ma, bo po co, znowu muszę wydawać własną kasę, żeby cokolwiek zjeść, bo ta pierdolona maciora znowu wydała na coś bliżej nieokreślonego i pewnie nie pamięta, bo jakżeby inaczej.
A jeszcze czeka mnie pieprzona sesja zdjęciowa (niech mnie tylko tkną palcem, a uduszę gołymi rękami), podróż przez całe miasto w tę i z powrotem...
Ewidentnie nie chcę się nigdzie ruszać, zaraz zacznę rzucać nożami, a muszę za chwilę wyjść. Ja pierdolę!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:37, 04 Sie 2009 |
|
cały dzień zmarnowany. nie chce mi się dosłownie nic. najchętniej zaszyłabym się w jakimś kącie i się stamtąd nie ruszała. potrzebuję samotności, chociaż tak cholernie się jej boję. kto by pomyślał, że zwykła głupota, zwykła pieprzona zabawa, która miała miejsce ponad rok temu może zepsuć ten dzień, następny i jeszcze kilka innych. kto by pomyślał, że przez nic nie znaczący pocałunek, on może się tak zdenerwować. nie wiem. to jest chore. moje życie jest chore. niczego nie rozumiem. czuję się strasznie. nie chce myśleć co będzie później. chyba pójdę sobie na długi spacer i wszystko przemyślę. posłucham muzyki, popatrzę w gwiazdy nad rzeką. wszystko, cokolwiek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ogrodniczka
Debiutant
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Wto 17:41, 04 Sie 2009 |
|
Nie mam wpływu na kolor ścian i mi było smutno, więc po raz kolejny wykazałam się swoimi ciągotami absurdalnymi i udziergałam różnobarwny dywan o wielkości kilku centymetrów kwadratowych, ale w niczym mi to nie pomogło, bo go i tak nie położę w tym mieszkaniu - jest za mały. Czuję się jak wariatka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Śro 10:53, 05 Sie 2009 |
|
od zawsze koszę ludzi słowem. ludzi, których kocham.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krwiożercza
różowy gej
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 13:11, 05 Sie 2009 |
|
brzuch mnie boli. boli mnie brzuch. mnie boli brzuch.
x_x
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Śro 16:11, 05 Sie 2009 |
|
Nie znoszę owoców typu jagody i truskawki. Nienawidzę ich, rzygam na ich widok. I tak przez całe, calutkie lato jest ich w "domu" tyle, że owocówki się lęgną i nic innego poza nimi nie ma, "bo zaraz się skończą". Ja pierdzielę, przecież za rok będą i tak. A to, że za miesiąc nie będzie w sklepach, nie znaczy, że trzeba robić hodowlę much, bo więcej tego niż można zjeść.
Nie znoszę truskawek.
Nie znoszę jagód.
A szkoda, bo kiedyś bardzo je lubiłam. Ale kiedyś też lubiłam masło, ale na litość, ile można żreć kromkę chleba z dwucentymetrową warstwą tego świństwa? Bo ja żarłam przez 9 lat. I mam serdecznie dość.
I w ogóle mdli mnie, niedobrze mi i chyba zaraz pójdę się naprawdę porzygać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Śro 16:14, 05 Sie 2009 |
|
kolega złamał sobie kręgosłup. ojapitole.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Malaria
Hiena Polarna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany:
Śro 16:28, 05 Sie 2009 |
|
O w mordę. Ej, wyleczą go? Mam nadzieję, że nie uszkodził sobie rdzenia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szalona_Truskawa
Wgryzka Szczypiorka
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolicy okolice
|
Wysłany:
Śro 16:32, 05 Sie 2009 |
|
Złamanie kręgosłupa oznacza paraliż.
przykro mi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kam
anna molly
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć Anioła?
|
Wysłany:
Śro 16:45, 05 Sie 2009 |
|
jeszcze nic nie wiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |