A co nas cieszy?

głupawka przyszła i z tego się cieszę ^^

Cieszę mnie niezmiernie czarna msza na shoutBox'ie.

Podpisuje się pod Truskawką.

A! Zapomniałam. Cieszy mnie to, że jutrzejsze popołudnie spędzę z Magdą ^^

Na pocieszenie zostało mi tylko 1/3 strony do tłumaczenia. Całe szczęście, to chyba jedno z najnudniejszych zajęć.

666 post ; )

ave!

To teraz nic nie pisz, niech każdy zobaczy jaka jesteś szatańska :>

Szalona_Truskawa napisał:

Na pocieszenie zostało mi tylko 1/3 strony do tłumaczenia. Całe szczęście, to chyba jedno z najnudniejszych zajęć.

Tłumaczenie? Coś z angielskiego?

Ja tam tłumaczyć lubię. Jest zachwycona tym, że mimo, iż dwa języki narodziły się setki czy tysiące mil od siebie, tyle frazesów jest wręcz identycznych, o przysłowiach już nie mówiąc.

Tak, z angielskiego.
Nienawidzę tłumaczyć. To okropnie nudne zajęcie, w niczego nowego się z tego nie nauczę. Pozapominam za 10 minut.
A najgorsze w tym wszystkim, że to instrukcja obsługi jakiegoś tegesśmeges do kamer.

Koniec!
No, to teraz tylko praca domowa. Zawsze to mniej, co nie?

jestem szczęśliwa. tak po prostu. (:
a zaraz obejrzę zdjęcia z dwudniowego pobytu w Ząbkowicach Śląskich. (:

Cytat:

Ząbkowicach Śląskich

podejrzewam, żeś z moich okolic, miło /dolnośląskie, przy czechach, powiedzmy

owszem z dolnośląskiego jestem (:
niedaleko wrocławia sobie mieszkam.

Karty powiedziały, że jeszcze spotkam Belgów i Australijczyka z Wilna. Aczkolwiek w wypadku Belgów mogły trochę ulec mojej nadziei, bo wciąż jeszcze mi Belgowie nieobojętni. Ale wam Malaria się potężnie zadurzyła, aj, aj.

pogodziłam się z Pauliną ^^

Też się cieszę.
A kto to?
%-)

Idę na emisję głosu. Pihuu! ^^

A tak w ogóle niedługo powinna przyjść paczka z moimi książkami, co koleżance pożyczyłam. Znów będę mieć moje Muminki! ^^

Zadali jedynie z przedmiotów, które lubię. Uf.
I podoba mi się ten Inkscape. To taki program do grafiki wektorowej.
Kto wie, może uda mi się coś zrobić?

Emisja, emisja i po emisji. Ponoć mam ładną, jasną barwę głosu. Fajowo nie?

Nawet jeśli zawsze chciałam być ucieleśnieniem mhrocknessu.

Hah, jak tak wygląda nabijanie na pale, to mogą mnie do końca szkoły torturować!

Szalona_Truskawa napisał:

Hah, jak tak wygląda nabijanie na pale, to mogą mnie do końca szkoły torturować!

A konkretniej?

Mieli nas zacząć sprawdzać i pilnować.
A tu wszystko po staremu, luźno, żaden nauczyciel nic o owym sprawdzaniu nie wie.
Najwyżej na angielskim się trochę zmieni, ale to nie będzie wiele.