Autor |
Wiadomość |
Vampire
|
Wysłany:
Nie 0:05, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
'Water lilies'. bo widziałam kilka kadrów, i mnie zafascynował.
ah, te skojarzenia. |
|
|
uniwers
|
|
|
Vampire
|
Wysłany:
Śro 23:19, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Fat Cat napisał: |
Czekam na kolejny seans Brokeback Mountain. Film jest cu - dow - ny.
|
z tego co widziałam na tych kilku urywkach wygrzebanych na youtube jestem skłonna zaryzykować stwierdzenie, że rzeczywiście naprawdę wart obejrzenia. |
|
|
Fat Cat
|
Wysłany:
Śro 23:18, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Czekam na kolejny seans Brokeback Mountain. Film jest cu - dow - ny.
Offtop jest u nas normalny jak oddychanie, co się dziwić? ; ) |
|
|
Vampire
|
Wysłany:
Śro 23:10, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
mam straszną ochotę obejrzeć jakiś dramat z wątkiem les, no. czemu u nas w wypożyczalniach nic takiego nie ma? wrr. |
|
|
Sellene
|
Wysłany:
Pon 16:34, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Na nic już nie czekam. Na nic. |
|
|
Malaria
|
Wysłany:
Wto 23:02, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Czekam na kolejny film z panem Dafoe. I na "Całkowite zaćmienie", które muszę jakoś zdobyć. |
|
|
Minolta.
|
Wysłany:
Wto 22:03, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Proszę paaani, a oni offropują! Nie ten temat, moi drodzy, jak to moja wspaniała inaczej wychowawczyni powtarza.
A tak do tematu... ; dd
Czekam na Nią. Jacie... |
|
|
Malaria
|
Wysłany:
Wto 15:30, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
"Święci z Bostonu" to taki gÓpi film, ale ja to strasznie lubię. Zwłaszcza pana Dafoe w roli detektywa-geja. I chyba dla samego widoku tegoż pana w makijażu i sukience warto obejrzeć. |
|
|
Vampire
|
Wysłany:
Sob 23:03, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
Heavenly Creatures. Polski tytuł - Niebiańskie stworzenia. Dawno szykuję się na ten film, może ktoś widział? Albo - ba, byłoby cudnie - mógłby wskazać miejsce, gdzie można zdobyć ów film? |
|
|
Fat Cat
|
Wysłany:
Czw 20:53, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
Mam to na półce z dvd. Obejrzeć? ; ) |
|
|
Malaria
|
Wysłany:
Śro 22:50, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Tytuł "Świętych z Bostonu"? Boondock saints, o ile dobrze to napisałam. Jestem coraz większą fanką pana Dafoe. Jako kobitka może i był paskudny, ale ja słynę ze złego gustu.
Tylko żeby był taki film z babską ekipą egzekutorów! Jeny! |
|
|
Fat Cat
|
Wysłany:
Śro 21:03, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Mogłam oglądać - jaki tytuł oryginału? |
|
|
Malaria
|
Wysłany:
Śro 21:02, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
Po obejrzeniu połowy "Świętych z Bostonu", czekam aż znajdę film, gdzie to drobne kobitki będą odprawiały egzekucje na bossach mafii. A może ktoś zna taki film? Bo jak nie, to czuję się w obowiązku napisania scenariusza. |
|
|
Fat Cat
|
Wysłany:
Wto 23:13, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
Chwilami, tak. Ale nie cały czas : p
Carter mi sięteż w wokalu niezbyt widzi, ale Depp to już zupełnie inna sprawa. |
|
|
Malaria
|
Wysłany:
Wto 23:08, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
Było parę fałszy... mi omal uszy nie odpadły ze względu na miauki, bop i Depp i pani Bonham Carter raczej głosów do śpiewania nie mają. Żeby wyćwiczyć głos, naprawdę trzeba wielu lat. A ta dwójka po prostu miauczała jak dwa koty. |
|
|
ola1993
|
Wysłany:
Wto 14:49, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
Fat Cat napisał: |
W "Fajny film widziałem..." można film również zjechać.
A gdzie ty słyszałaś fałsze, bo ja albo nie zwróciłam uwagi, albo jestem półgłucha (co chyba źle robi mojej grze na gitarze)? ; p |
Były, były Pewnymi momentami słychać, ale naprawdę niewielkie. Np: jak Todd gwizdał podczas "Pretty Women" to mu się momentalnie zjechało Ale ładnie gwizdał, ładnie xD
Wiesz, ja mam takiego organistę w kościele, że nawet ksiądz się czasem krzywi. Ostatnio zapomniał, że ma grać na keyboardzie i siedział i nie wiedział co zrobić. Ja mam wyczulony słuch, bo czasem aż śmiać się chce, jak słychać to "alleluja" xD |
|
|
Fat Cat
|
Wysłany:
Wto 14:32, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
W "Fajny film widziałem..." można film również zjechać.
A gdzie ty słyszałaś fałsze, bo ja albo nie zwróciłam uwagi, albo jestem półgłucha (co chyba źle robi mojej grze na gitarze)? ; p |
|
|
ola1993
|
Wysłany:
Wto 11:59, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
Wczoraj byłam na "Sweeney Todd" i rzeczywiście film daje dużo do życzenia. Czekałam na ten film, ale podobały mi się właściwie tylko charakteryzacje postaci i ten koleż od Johanny xD Wystrój wnętrz i fałsze niektórych aktorów oraz krew lejąca się wszędzie, gdzie się da, robiło film nudnym. Zawiodło mnie również zakończenie
Nie wiem, czy w dobrym temacie to piszę :? |
|
|
Szalona_Truskawa
|
Wysłany:
Nie 18:45, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja tam bym chciała.
U nas na kole teatralnym mamy jakiś badziewny scenariusz, a najgorsze, że go sami wymyśliliśmy. Aktorzy też nie za dobrzy(nie mówię tylko o innych). |
|
|