Ulubieni pisarze

Temat rzeka.

Uwielbiam Witkacego, chociaż stanowczo bliżej mi do czytelnika prozy niż poezji. Dość szybko konsumuję książki Stephenie Meyer, Gaimana, Wellsa i całej tej gromadki, acz spokojnie bym bez nich przeżyła. Z kolei bez Keseya, Robbin Hobb czy Goldinga byłoby trudniej. Kiedyś czytałam Le Guin i cholernie mi się spodobało, chyba znowu trzeba będzie się zaopatrzyć w pierwszy tom Ziemiomorza. Abraham Stokera absolutnie ubóstwiam za Drakulę, ale to jego jedyna do dziś znana książka, więc trudno mi stwierdzić, jak się ma w rankingu. Tak czy inaczej, mam prędzej ulubione książki niż ulubionych autorów.

Jak dotychczas Paulo Coelho i Dorota Terakowska. Uwielbiam.

Coelho zupełnie do mnie nie trafił, te jego przypisy o miłości jak z pocztówek trochę mnie zraziły : p Terakowskiej nie znam. dobre to?

Osobiście, książki Terakowskiej czyta mi się wspaniale. ; )

Terakowska pisze dosyć... psychologicznie.
Jednak jej 'Tam, gdzie spadają Anioły' trafił do mnie znakomicie.
Nawet tak rozwinięty wątek Boga mnie nie zraził.

'Tam, gdzie spadają Anioły', oh! uwielbiam!

ja przeczytałam raz, i nie mogę się zabrać za drugi.

lubię serię 'Smocze Królestwo' Richarda A. Knaaka, poza tym z prozy jakoś nie mam ulubionych autorów. chyba, że coś lekkiego, to lubię Grocholę czy Jandę.
chociaż... Montgomery. o, do jej książek wracam często.

Wysłany: Nie 14:54, 02 Mar 2008

Ulubiony pisarz? Pratchett. Pratchett. Może jeszcze... Pratchett.
Jego humor jest powalający. Stworzył świat tak realny, że można go niemal dotknąć, postacie tak wyraźnie zarysowane, że można z nimi porozmawiać, i humor tak powalający, że po minucie czytania już łzy lecą z oczu ^^'

- THERE IS NO JUSTICE. THERE IS ONLY ME.

Wysłany: Nie 14:59, 02 Mar 2008

Hm.. Ludlum, Follett, Christie, Rowling.

Wysłany: Nie 15:34, 02 Mar 2008

Panna Nikt napisał:

Osobiście, książki Terakowskiej czyta mi się wspaniale. ; )

oh, popieram :3 czytałam zaledwie cztery, ale bardzo lubię Terakowską Mruga

Wysłany: Nie 15:41, 02 Mar 2008

Musierowicz, Brashares.

Terakowskiej 'Władcę Lewawu' musiałam czytać do olimpiady o mnie zraziło.

Za styl bardzo cenię Goscinnego. Jest przezabawny i oryginalny.
Po autorach wymieniać nie umiem, jedynie po książkach.

Oo, tak, Goscinny jest rzeczywiście zabawny, choć jego książka o Mikołajku (na co zawsze zwracam uwagę, czytając go) jest pisane takim dziecinnym sposobem i nie wiem, czy mi się to podoba, czy nie.

Ulubieni pisarze? Chyba tylko Musierowicz i trudno mi to stwierdzić, bo za mało jeszcze przeczytałam książek. Ogólnie więcej mam ulubionych ,,pisarzy" w Internecie - w szczególności podoba mi się styl pisania elekubracji z photobloga i... Fat Cat. (:

Zaponiałam, że padam do stóp Joanie Chmielewskiej. 'Wszystko czerwone' i 'Krokodyl z kraju Karoliny' to moje ulubione kryminały.

Paulo Coelho najbardziej do mnie trafia...
Wciągają mnie do końca jego książki.

HA! A ja Terakowską miałam przyjemność poznać osobiście, gdyż była to ciocia mojej przyjaciółki...
I przeczytałam wszystkie jej książki - poezja, choć np. "Poczwarka" jest ciężka.

Poza Terakowską twórczość Lian Hearn jest dla mnie mistrzostwem.
Duet: Margaret Weis i Tracy Hickman sprawiają, że mój Wen tańczy z rozkoszy pod sufitem.
Sapkowski... Nie muszę wyjaśniać - po przebiciu się przez formę kocham również "treść" :}
Arkadij i Borys Strugaccy - najlepsze si-fi, jakie kiedykolwiek czytałam (a jestem koneserem gatunku, można powiedzieć ^^).
Marcin Wolski - niebywały humor i kunszt pisarski (polecam "Enklawę").
Elizabeth Haydon - stworzyła najbardziej życiową Mary Sue, z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia.
Ach, i jeszcze Lian Hearn (głównie za cykl "Opowieści z rodu Otori") - to trzeba przeczytać... Zatonęłam w cudownych opisach. :}

Jak coś jeszcze, to będę pisać ^^

Gaiman rokuje bardzo dobrze. Lubię taki styl - bogaty akurat tyle, ile trzeba (nie taki, że ma się wrażenie, że zakompleksiony autor klęczał nad słownikiem synonimów), prosty, czysty. No i Robin Hobb. I jutro zedytuję post, i jeszcze dodam, kto.

Elfriede Jelinek i Oksana Zabuzko, moje boginie!
Brud, seks, seks, brud i mistrzowski styl.

Dodaję Lisę Ugner (jak na razie jestem po jednej książce, ale zapowiada się naprawdę obiecująco).
Ach, i Olgę Tokarczuk. Poza nią dorzucę jeszcze dwóch mistrzów realizmu magicznego - Julio Cortazar'a i Gabriel'a Garcia Marquez'a.
Zgłębiam tematuy prezentacji maturalnej ;...;

Alexz, jakie książki polecasz tych dwóch pań? Tak na początek, warto sprawdzić, czy przypadną do gustu (;

Jelinek - Pozadanie, a Oksany - Badania Terenowe Nad Ukrainskim Seksem, mniammniam.